 |
zamykam wieczorem drzwi,
i zaczynam poznawać swoja samotność.
nigdy wtedy nie mam siły uwierzyć,
że tak naprawdę ' nie jesteś sama'.
|
|
 |
misja specjalna: szukanie w sobie optymistki.
|
|
 |
przyjacielu, usiądź przy mnie, uśmiechnij się i powiedz coś głupiego. zrób wszystko, by on zniknął z mego serca. na zawsze.
|
|
 |
Czasem mam dość. Mam ochotę upaśc na samo dno , najniżej jak mogę. Wypuszczam łzy , gniew.Jednak przychodzi czas , że uświadamiam sobie , że to nie ma sensu , nie mogę się poddać.Wtedy zbieram ponownie gniew , łzy , smutek , żal. Zamykam to wszystko w klatce , która jest daleko w głebi mnie. I chodź często każdemu się zdaje , że jestem zgorzkniała to tak naprawdę tak jak wszyscy ludzie okazuję się , że mam uczucia. // lasuaamante
|
|
 |
męskie myślenie jest dla mnie jeszcze niepojęte.
|
|
 |
przytulanie wytwarza hormony szczęścia, które powodują zanik agresji interpersonalnej i spowalniają proces starzenia się komórek. przytulisz mnie?
|
|
 |
nie obiecuj gwiazdki z nieba, wakacji na Hawajach i willi z 10 łazienkami, balów co tydzień i szafy eleganckich sukni. daj mi pewność, że będziesz obok, gdy w rozciągniętym dresie i rozczochranych włosach przytulę się, by się wypłakać a Ty zwyczajnie pozwolisz mi się wygadać. wtedy naprawdę będę szczęśliwa. / monciuse
|
|
 |
może w Twoich oczach zatopię dziś dusze.
|
|
 |
codziennie na śniadanie karmię się złudzeniami,
na obiad zjadam nadzieje,
natomiast w porze kolacyjnej walczę z Twoją obojętnością próbującą mnie pochłonąć .
|
|
 |
a rosą na moich ustach, będą krople schłodzonej wódki.
|
|
 |
układam z tabaki Twoje imię i jednym wdechem wciągam całe, aż zawiruje w głowie mi.
|
|
 |
opisując Cię dwoma słowami kiedyś powiedziałabym Mój Ulubiony. dziś nazwę Cię jedynie siedemnastoletnim bachorem.
|
|
|
|