 |
Jeśli masz być tak trochę, niby obok, ale daleko, za daleko, bo nie będę czuć gorąca Twojej dłoni na swoim policzku, te kilkadziesiąt centymetrów dalej, to nie, nie chcę Cię obok zawsze i na zawsze. Chcę czuć Cię najbliżej, rozumiesz? I nie chcę dystansu. Nigdy. I pragnę chociażby chorych relacji między nami, kiedy na co dzień będziemy sobie obcy, mijając się na ulicy bez żadnych słów, a co kilka nocy spotkamy się u mnie czy u Ciebie, z winem, nie myśląc i nie znając żadnych pieprzonych granic.
|
|
 |
a gdy odejdziesz na ścianie powiesze nasze zdjęcia. te, których nigdy nie będziemy mieli. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
czasami wolę sobie wmówić, że nie miałeś czasu, by zadzwonić, niż cierpieć przez prawdę .
|
|
 |
Kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy, nie miałam pojęcia, że staniesz się dla mnie tak ważną personą. //bereszczaneczka
|
|
 |
Jego obojętność była jak cicha choroba. Nie zabiła mnie - nie od razu. Ale niszczyła mnie z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc, coraz bardziej. //bereszczaneczka
|
|
 |
To że jestem wesoła, nie oznacza wcale, że jestem szczęśliwa. //bereszczaneczka
|
|
 |
jest taka straszna choroba, nazywa się życie i wszyscy na nią umrzecie.
|
|
 |
Ta cisza zabiera mi Ciebie, a Twoja obojętność sprawia, że zalana łzami dławię się wspomnieniami.. //bereszczanczka
|
|
 |
Wystarczy mała chwila, ułamek sekundy, jeden moment, by obudzić wszystko to, co z upływu czasu uśpione jest we mnie, to wszystko co powiązane jest z Tobą, całą moja duszę i każdy fragment ciała. A najbardziej stęsknione Serce moje i dłonie, dłonie które jak nigdy pragną Twego ciepła, dotyku, uścisku dłoni Twojej. //bereszczaneczka
|
|
|
|