 |
I naprawdę, nie chodzi tutaj o jego słowa, czy czyny. Chodzi o uczucie, które pojawiło się razem z nim. Szalonym wydaje się fakt, że nie mogę być pewna czy kiedykolwiek poczuję coś podobnego. I nie wiem, czy powinnam to poczuć.
|
|
 |
Myślę, myślę, że kiedy to wszystko jest już skończone, to powraca tylko przez mgłę, rozumiesz. Jak kalejdoskop wspomnień. Powraca wszystko, za wyjątkiem jego samego.
|
|
 |
I myślę, że najgorszą częścią tego wszystkiego, nie było utracenie jego. Tylko to, że zatraciłam siebie.
|
|
 |
kocham Cię, bardzo Cię kocham. ale zrozum, że ja też czasami muszę pobyć sama. potrzebuję tego. cholernie. [691]
|
|
 |
uwielbiam jego brązowe oczy przepełnione pragnieniem. [691]
|
|
 |
odpływam, gdy całuje mnie w szyję. [691]
|
|
 |
|
Nie chcę się bać. Nie chce się bać, że ktoś odejdzie, że mogę zostać sama, że sobie nie poradzę. Chcę żyć, kochać i być kochaną, dawać i dostawać. Płakać, ale potem ocierać łzy i być Twoja, na zawsze./esperer
|
|
 |
jego smak w ustach mam, nawet gdy wkładasz swój język. choć starasz się, tylko jego pragnę bez przerwy.
|
|
 |
Jeśli cały świat naraz będzie chciał mnie powstrzymać, będę i tak tam, gdzie Twój zapach będzie się zaczynać. Będę tam, choćby była to najdłuższa droga, bo masz we mnie trochę więcej niż przyjaciela i wroga.
|
|
 |
który raz już próbujemy to naprawiać?
|
|
 |
nie boję się, znam to, czułam tak nie raz.
|
|
 |
nie szukasz ciepła moich rąk.
|
|
|
|