| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wracam ze spotkania. Patrzę przez okno. Jest mi tak ciepło na sercu i dobrze… Przed oczami pojawia mi się obraz tego, co działo się jeszcze kilkanaście minut temu- gwałtowny pocałunek, jak gdyby 18 godzin miało trwać wieczność. Zakochuję się kolejny raz w tej samej osobie. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zdarzyłem się Tobie. Ludzie czasem zdarzają się sobie. Oszukujemy się, że mamy nad tym władzę. To nieprawda. Zdarzamy się sobie. Tak. Zdarzyłaś się mi.
I boję się, że możesz zdarzyć się komuś innemu. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | W każdym razie mamy do siebie jakąś słabość, to jest ważne |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | To niesamowite, że słowa potrafią zrobić coś takiego, no wiesz, po prostu poszarpać ci wnętrzności. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie mogę prosić Boga o miłość tego człowieka, byłoby to nazbyt niemoralne, nie może być mój, nie wiem, czy zrozumiesz, ale nie mogę być jego. / nieracjonalnie |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie potrzebuję sypialni żeby udowodnić swoją kobiecość. mogę być atrakcyjna zupełnie ubrana, zrywając jabłka albo stojąc w deszczu. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Cale miasto ma mnie w garsci. Brakuje ust, ktore chcialyby mowic tym samym jezykiem. Wracam do czterech scian, pustego intelektualnie pokoju, i zaden koc, zaden cieply kolor nie zastapi mi ludzkiej rozmowy. Do cholery, co jest nie tak, ze musze byc tutaj dzisiaj sama. / nieracjonalnie |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Chciałbym uratować świat, ale czy sam siebie potrafię? Czasem jak dmuchawiec się rozpadam na części i płacze |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | 'Jak mówię, że Cię kocham, to największy komplement, bo dałabym się pociąć za Ciebie!' |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | "Nie słychać, jak ludzie myślą o sobie. Jak w myślach ratują ukochanych. Jak przychylają im nieba, sobie skąpiąc powietrza" |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | "mówię, że miałabym gdzieś gdybyś odszedł, lecz zawsze, gdy tu jesteś błagam byś został" |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | "powtarzam sobie, że nie zależy mi aż tak, lecz czuję jakbym umierała póki nie poczuję twego dotyku" |  |  |  |