|
zobaczysz, zapomnisz, czas to morderca.
|
|
|
co? nie pasuje coś niemiło się zrobiło? he ziom minął czas, TROCHĘ się zmieniło
|
|
|
ogólnie jest lepiej od kiedy Cie nie ma, człowiek ściema siema zmieńmy temat
|
|
|
dziś nie pytam już gdzie jesteś, bo sama nie wiem czy to ważne.
|
|
|
czuje to pod skórą, że u Ciebie nie jest spoko..
|
|
|
przeszłość? tam nie warto patrzeć to odeszło, wiedzieć warto, że na zawsze
|
|
|
krzyczę, pomaluj mój świat na nowo mówię, lecz nie ma ciebie obok, jest tylko słowo pewnie czujesz to samo, bo czegoś tak nam brak. znikamy jak para z herbaty rozwiana przez wiatr
|
|
|
mój przyjacielu chciałbym jeszcze raz dotknąć z Tobą gwiazd i pogadać o tym wszystkim. mój stary kumplu byłeś dla mnie tak jak brat, byłeś mi na prawdę bliski.
|
|
|
nie mieliśmy kiedyś nic, prócz siebie dotyków dłoni, krzyków w gniewie i morza łez zrobiliśmy razem setki kilometrów po niebie, ale na którymś z postojów zostawiliśmy siebie
|
|
|
zamykam drzwi za sobą, bo ten rozdział jest zamknięty, a miedzy nami dawno niema miejsca na sentymenty
|
|
|
było nam dobrze i nam nie szło, wiesz, a dziś to kurwa, tylko przeszłość jest, a dostaję skurczu gardła i tak, gdy przypomnę sobie jego minę, gdy ze mną kładł się spać.. choć uczucia znikły, przebiły jak igły się przez nas, co by było gdybym nigdy go nie znała?
|
|
|
pamiętam to zbyt dobrze by postawić teraz na tym krzyżyk
|
|
|
|