 |
Jestem rozchwiana emocjonalnie. Dziś Cię kocham, jutro znienawidzę, pojutrze poślubię innego. / k.sz
|
|
 |
Łatwiej pogodzić się ze “spadaj” lub “wypierdalaj”, niż nie słyszeć nic. — Ignacy Karpowicz
|
|
 |
miałam już tu nie wracać, już nigdy więcej nie ujawniać swoich myśli, emocji. ale znowu się pogubiłam, przecież jest dobrze, ba, wręcz świetnie. jestem w cudownym związku, który mimo tego że nie jest idealny, jest w nim wiele kłótni i bólu, jest całym moim światem. ale teraz, nie ma mojej miłości obok, teraz siedzę całkiem sama, tylko ja i moje myśli. myśli które całkowicie rujnują mój świat. sprawiły że kawa nie smakuje już tak samo, że nie śpię całymi nocami, a dniami chodzę nieprzytomna. palę o wiele więcej niż zwykle. codziennie przed wyjściem nakładam najlepszy makijaż jaki potrafię, ubieram się w to w czym będę najlepiej wyglądać, ale po co? przez kilka godzin się pouśmiecham, porozmawiam z innymi i koniec, znów wrócę do domu i już nie będę musiała udawać. tracę grunt. próbuję się oszukiwać że nie wiem o co chodzi, że to minie, ale to nie jest takie proste. potrzebuję mojej miłości, właśnie teraz, bo wiem że jego obecność mimo wszystko mi pomoże, ale jestem tylko ja i moje myśli
|
|
 |
Lecz chyba znów mi brak sił aby jakoś się ogarnąć i przestań widzieć w szklance twoją twarz i ten uśmiech, który stacza mnie codziennie w tą pierdoloną próżnię!
|
|
 |
Od przypadku do przypadku, tak odmieniałem to życie. Nachlany, widmo zmiany odnajdywałem wśród liter, gdzieś.
|
|
 |
Kiedy się kocha żonatego mężczyznę, nie należy używać tuszu do rzęs.
|
|
 |
Co dzień karmimy się wspomnieniami. Zazdrość i ból rodzi w nas samotność. Patrzymy w oczy nieszczerym spojrzeniem. W ocenach mijamy się z rzeczywistością, żyjemy oddzielnie, będąc obok siebie.
|
|
 |
Narkotyki na full, odreagować ból!
|
|
 |
Chcę tobie mówić o rapie i wracać co chwilę, nie tylko po to, żeby znów móc Cię łapać za tyłek, bo wiem, że w końcu poderwę latem dziewczynę co lubi oldschool, na równi stawia lateks z winylem.
|
|
 |
Ale dalej waliłbym po nosie gdyby nie pewne osoby, co wtedy mi pomogły powiedziały "ziomek dosyć".
Obudziłem się z koszmaru i dotarło do mej głowy, jakie wyrządziłem szkody narobiłem i kłopoty sobie i swoim bliskim. Dziękówka przede wszystkim dla tych co ode mnie się wtedy nie odwrócili.
|
|
 |
Na klatkach zapach hery to codzienność jak afery. Pogniecione srebro bez bariery w samo sedno. Chuj z posypaną kreską na bloku szóste piętro. Kurewstwo na pewno nie wróży nic dobrego lecz nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło.
|
|
 |
Już nie jest tak jak kiedyś i raczej nie będzie. Człowiek zapomina uczuć, uczy się życia wszędzie.
Każdy krok to początek.
|
|
|
|