 |
Ważne są tylko te dni, których nie znamy? no dzięki, a co z chwilami, które przejebaliśmy bez sensu?
|
|
 |
Wyciągam pończochy spod łóżka, Ty lubisz mnie wkurwiać malutka i mów do mnie Kubuś, gdy jestem obok, dziewczyno słodka jak miód.
|
|
 |
Noc, festiwalowe, magiczne Hradec Králové, śmigałaś w mojej bluzie, chmury były daleko stąd.
|
|
 |
Nie wiem jak to się stało, lato było gdzieś w pełni, nagle staliśmy się parą tańcząc razem do tej piosenki beztrosko.
|
|
 |
Chcą mnie dodać tu, chcą mnie dodać tam, ale nie pasuję tam i tu.
|
|
 |
Martwi mnie tło szare jak ona, gdy w weekend definiuję życie.
|
|
 |
Wypiliśmy morze wódki na baletach o których już nikt nie pamięta, obiecaliśmy sobie tyle, że niemożliwe nabiera nowego znaczenia jak stacja w święta.
|
|
 |
Przez te długie wieczory gubimy algorytm.
|
|
 |
Zna miasto i ma miejsce, w dłoniach ma otwartą perłę, widać potencjał po ruchach i widać, że lubi rap.
|
|
 |
Zbyt podatni, gdy wszyscy wokół mają maski.
|
|
 |
Spróbuj wejść w moje buty, przy zderzeniu nie wypaść.
|
|
 |
Nadal rzeczywistość taka sama jest, oni mają podane, a ja mam ganiać gdzieś?
|
|
|
|