 |
Przypominam wydrążoną wiśnię, której centrum - pestka - wpadło do kosza na odpadki. Moje serce potraktowano podobnie. Wyciekająz niej teraz soki - życiodajna krew, której nic nie zatrzymuje. Otwarto krwiobieg. Umarły uczucia. Została jedynie cienka skórka z miąszem, już nie tak doskonała jak wcześniej. / fadetoblack
|
|
 |
Każdy mój dawny znajomy nie poznaje mnie. Nie wie, kim się stałam, tak bardzo zmieniłam się pod Twoim wpływem. / fadetoblack
|
|
 |
I okazuje się, że nikt nas nie
okłamał, tylko my zbyt dużo sobie
wyobrażaliśmy.
|
|
 |
Nie wiem jeszcze do końca jak to dokładnie
robisz, że przyciągasz mnie do siebie, ale
cokolwiek by to nie było, sprawia, że
mogłabym spędzać z Tobą każdą wolną
chwilę.
|
|
 |
Ludzie, którzy chcą pozostać w twoim życiu zawsze znajdą na to sposób.
|
|
 |
a może nadszedł wreszcie czas na korzystanie ze swojego życia; docenienie zdrowia, młodości, sytuacji; cieszenie się każdą chwilą i bycie szczęśliwą?
|
|
 |
w normalnych warunkach siadłabym i się rozpłakała, ale jakoś mi nie po drodze płakac przez ludzi, którzy mają mnie tak naprawdę w dupie.
|
|
 |
To ludzie ukształtowali moje myślenie o świecie, nie ja. / fadetoblack
|
|
 |
Umarłam. Ginęłam kilkakrotnie, gdy tylko odnosiłam porażkę w życiu. Milion małych pogrzebów, miliony zniczy, które zapalałam sama sobie. Nikt inny nie zdobył się na odwagę. / fadetoblack
|
|
 |
stali się obcymi ludźmi w ułamku sekundy.
|
|
|
|