 |
Ostatnie spojrzenie pamięta się
najdłużej.
|
|
 |
Związała niedbale ciemne włosy, odsłaniając przy tym szyję,
którą niegdyś całował, spojrzała do lustra miała wyobrażenie,
że jest cała w ranach fałszywych pocałunków pseudo miłości.
|
|
 |
Jesteś powodem mojego bycia.
wierzę, że jeżeli kiedykolwiek mnie opuścisz
nie będę miała powodu, aby istnieć.
|
|
 |
Widzisz jej smutne oczy?
Wdzisz za kim tęsknią?
|
|
 |
Przez okno, drzwi, krzaki, zaspy i zamiecie
w minus dwadzieścia, kilometrów dwieście
- byle do celu.
|
|
 |
Staram się uśmiechnąć, ale nie pamiętam jak.
|
|
 |
Próbuję się z tego śmiać
Ukryć to wszystko w kłamstwach.
|
|
 |
Anielski wyraz twarzy.
W dłoni exstasy, spełnia się to o czym po cicho marzysz.
|
|
 |
Czy brak poczucia winy
jest cząstką zatracenia własnej moralności?
|
|
 |
A gdy pojawia się pytanie po co to robię
przypominam sobie jego uśmiech i głos.
|
|
 |
Puste ściany pełne rozczarowania,
smutne oczy i lekko drżące serce.
|
|
|
|