 |
zawsze, gdy chciało jej się płakać podnosiła wysoko głowę nie pozwalając lecieć łzom. Od tamtego dnia nigdy już nie spojrzała w dół.
|
|
 |
usłyszeć już po kilku minutach rozłąki, że tęskni - bezcenne.
|
|
 |
tu potrzebny jest jedynie rozsądek z czyjejś strony , nic więcej.
|
|
 |
nawet nie wyobrażasz sobie ile siły ma kochająca kobieta. jak mocno potrafi walczyć o to co kocha. nie wyobrażasz sobie też tego, jak szybko można podciąć jej skrzydła, zwyczajnie zabierając pewne uczucie zwane nadzieją.
|
|
 |
i proszę Cię. wchodź mi w drogę jeszcze częściej.
|
|
 |
nigdy nie bój się próbować czegoś nowego. pamiętaj - amatorzy zbudowali arkę, profesjonaliści titanica.
|
|
 |
najbardziej. najmocniej. najczulej. najgoręcej.
|
|
 |
wiem, aj mast bi sztrong.
|
|
 |
naucz się zatrzymywać łzy w połowie twarzy, tak by nie dotknęły uśmiechu.
|
|
 |
czasami, gdy przebudzam się w nocy mam nieodpartą ochotę do Ciebie zadzwonić, wydając rozkaz, że za pół godziny widzimy się w kościele bo właśnie naszła mnie chrapka na zaciągnięcie Cię do ołtarza i wyjście za Ciebie w pidżamie.
|
|
 |
marnujesz swoje życie, jakbyś miał kilka zapasowych w kieszeni.
|
|
|
|