|
potknęłam się o twoją obojętność.
|
|
|
` na złość . na przekór . inaczej .
|
|
|
i nadal wszystko jest koloru błękitnego, jak jego oczy.
|
|
|
Miałeś tak kiedyś? Idziesz ulicą i nagle masz ogromną ochotę krzyczeć, bo czujesz, że nie masz już sił? Miałeś tak kiedyś? Siedzisz na ławce w parku, tej samej gdy byłeś tam pierwszy raz z nią, a łzy nie przestają Ci cieknąć? Miałeś tak kiedyś? Budzisz się w środku nocy, oblany potem i modlisz się, by to wszystko co przeżywasz było tylko złym snem? Miałeś tak kiedyś? Widzisz jak jest szczęśliwa z innym, Ciebie nie chce znać, a Ty mimo wszystko kochasz ją jeszcze bardziej niż kiedyś? Miałeś tak kiedyś? Ja mam tak od kiedy nie ma Cię przy mnie.
|
|
|
Przepraszam za to, że chwilami nie jestem taka, jaką byś mnie chciał... Przepraszam za to, że gwiazdy zapomniały o zaślubinach nocy i dnia... Przepraszam za to, że deszcz zmył tęcze, ziemia ją wchłonęła, by mogło zakwitnąć Nasze drzewo... Przepraszam Naprawdę za słowa, których nie powinno być... bo wcale tak nie myślę i nie czuje, Jesteś gwiazdą, której noc potrzebuje! By niebo zaczęło lśnić! Bez Ciebie nie ma na nim piękna, nie ma nic! A ja nie umiem żyć! Przepraszam za to, że jestem.... Przepraszam za to, że byłam... Taka jaka być nie powinnam...
|
|
|
Bo skończyło się, Chociaż miało trwać.
|
|
|
i chyba za bardzo się przywiązałam do tego jednego człowieka... i chyba dlatego tak bardzo mi go teraz brakuje..
|
|
|
Najpierw huragan uczuć, potem powódź łez...
|
|
|
Przytulić się ostatni raz widząc Twoją twarz. Ostatni raz.
|
|
|
chciałabym do Ciebie zadzwonić, powiedzieć tak po prostu, że tęsknię
|
|
|
Tak długo można kogoś szukać , a tak szybko stracić , tak łatwo błędy popełnić , a jak trudno naprawić. Stracona wiara w lepsze jutro , kiedy sumienie nie daje zasnąć , nagle w to co wierzyłeś może pewnego dnia całkowicie zgasnąć ..
|
|
|
Miałeś tak kiedyś ? Nie możesz zasnąć, trzymając w ręku telefon, ciągle odblokowując klawiatorę-a cóż, może jest sms, może nie było słychać dzwięku... Rano wstajesz półprzytomny, szukasz kogoś w tlumie ludzi, choć wiesz, że tam, go nie ma... żyjesz nadzieją, że może... może dziś, może właśnie w tym tłumie.. że może... Ach, miałeś tak ? Bagatelizujesz wszystkie inne sprawy, tylko dla tej jednej, chociaż doskonale wiesz, że jest ona pozbawiona sensu... Miałeś tak? no właśnie, nie miałeś tak, więc prosze nie mów mi, że rozumiesz...
|
|
|
|