 |
Żeby pocałunek był naprawdę dobry, musi coś znaczyć, musi być z kimś, kto dla ciebie wiele znaczy, żeby w momencie, kiedy zetkną się wasze usta, poczuć to w całym ciele. Pocałunek tak gorący i namiętny, że nie chciałabyś zaczerpnąć powietrza. Nie możesz oszukiwać przy pierwszym pocałunku. Uwierz mi, nie chcesz tego, bo kiedy znajdziesz już tę właściwą osobę, pierwszy pocałunek... jest wszystkim.
|
|
 |
A potem znów powiem Ci ze możesz mi ufać.
|
|
 |
awsze trudno będzie mi uwierzyć w to, że kocha mnie ktoś taki jak Ty.
|
|
 |
Patrz na mnie i nienawidź coraz bardziej frajerze !
|
|
 |
To boli tak, że chyba znów się najebie, bo nie wiem co kochałam bardziej... świat, czy Ciebie.
|
|
 |
A tak serio to ja go nie kocham. Wcale nie mdleję na widok iskierek w jego czekoladowych oczach. Wcale nie przepadam za jego toksycznym zapachem. Wcale nie myślę o nim bez przerwy i w ogóle nie lubię jego namiętnych ust. - Mówiła krzyżując palce.
|
|
 |
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.
|
|
 |
możesz darować sobie to twoje marne 'siema', skoro chwilę potem obrabiasz mi dupe !! ; ]
|
|
 |
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś . Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań . Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj .
|
|
 |
wieczory są w tym wszystkim najgorsze. siedzisz w zupełnie ciemnym pokoju i starasz się wmówić sobie, że wszystko jest w porządku. starasz się myśleć o czymś innym, puszczasz disco polo żeby trochę się pośmiać. i nagle wyłączasz to wszystko i zdajesz sobie sprawę, że już nie możesz. że nie ma go przy tobie a łzy jakoś tak same zaczynają spływać po policzkach
|
|
 |
Jest taki dzień, że wstajesz rano i nic Ci się nie chce. Wszyscy Cię wkurzają , nic Ci nie wychodzi i każdy się czepia właśnie Ciebie. Myślisz ' fatum ' Ale gdybyś się głębiej zastanowiła dojdziesz do wniosku , że to wcale nie Twoja wina lecz jego!
|
|
 |
kocham ziemię, po której On stąpa, powietrze nad Jego głową, wszystko, czego dotknie Jego ręka, każde Jego słowo, każde spojrzenie, każdy postępek i Jego całego bez zastrzeżeń.
|
|
|
|