 |
|
gdyby tak można było wejść w opcję edytuj, poprawić albo usunąć niepotrzebne,
całkiem niechciane chwile lub nawet lata. schować pod dywan zepsute dotykaniem czasu,
grymasem znaczone, zablokowane przez administratora frustracje mojego życia
|
|
 |
|
jestem tragedią i heroiną.
jestem zgubieniem i jestem ratunkiem.
|
|
 |
|
jak już będę u Ciebie na pierwszym miejscu, to powiedz.
|
|
 |
|
dotykasz przypadkiem mojej reki na korytarzu,
a ja czuję się wtedy tak, jakbyś mnie rozbierał.
|
|
 |
|
facet. bardzo konkretny. i w ogóle… bardzo.
|
|
 |
|
nie chciała usłyszeć prawdy. nie chciała usłyszeć tego
że musi jakoś żyć dalej. pragnęła po prostu..
zresztą, sama już nie wiedziała czego pragnęła. chciała
być nieszczęśliwa. wydawało jej się to właściwe i na miejscu
|
|
 |
|
wracała ciemną uliczką w bezgwiezdną noc. jej stopy plątały się jakby zapomniały, która ma lewą być, a która prawą. w jej krwi tańczyły wciąż promile Finlandii, choć mawiała, że jest patriotką. upadając szlochała. on jej nie złapał. już nigdy nie złapie.
|
|
 |
|
nie chcę tak
proszę
weź mnie
od środka
|
|
 |
|
- boję się. - to dowód, że kochasz życie.
|
|
 |
|
beztrosko powiedzieć: "fajnie, że jesteś"
|
|
 |
|
pocałował mnie. w tak naturalny i oczywisty sposób, jakby robił to zawsze. zupełnie bez żadnego wyraźnego powodu. pocałował mnie tak, jak jeszcze nigdy nikt. wydawało mi się, że stracę przytomność. tak długo czekałam
|
|
 |
|
słowa są największym oszustwem, na które faceci nas nabierają. myślałaś, że poznałaś anioła, bo mówi do ciebie te wszystkie cholernie ważne słowa? głupia. anioły po prostu są, nie muszą nic mówić, nie udają, że cię znają. nie muszą. są, gdy ich potrzebujesz i nie wyjeżdżają do żony i dziecka anioły są tylko dla ciebie
|
|
|
|