| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |   | 
                                
                                    
                                                                            | ` jeśli cokolwiek w życiu jest proste, to ja jeszcze się na to nie natrafiłam. / abstractiions. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |   | 
                                
                                    
                                                                            | ` dałam Ci wolną rękę. Sama odeszłam pomimo tylu miesięcy starania i walki o nas. Wyszłam od Ciebie, zostawiając Cię tylko z workiem zielonego. Nie przekroczyłeś progu mieszkania więc dla mnie było wszystko jasne. Dziś się odzywasz i że niby jeszcze chcesz to naprawić.Nawet nie wiesz jak to kurwa boli / abstractiions. |  |  
            
            
                
                    
                        |   | 
                                
                                    
                                                                            | ` a teraz jeszcze raz powiedz, że mnie kochasz. Przecież zawsze to robisz kiedy po każdym naszym rozstaniu próbuję poukładać sobie w głowie. / abstractiions. |  |  
            
            
                
                    
                        |   | 
                                
                                    
                                                                            | ` nie lubię uczuć. Stały się dla mnie obojętne i bezużyteczne. Nauczyłam się żyć bez nich, a co ciekawsze, jest nawet łatwiej. / abstractiions. |  |  
            
            
                
                    
                        |   | 
                                
                                    
                                                                            | ` wiedziałam, że jest dla mnie ważny. Wiedziałam, że jego zdanie stawiam na pierwszym miejscu. Byłam świadoma, że dla niego skoczyłabym w ogień. Jego dobro zawsze stawiam ponad swoje. Kochałam go całym sercem i zawsze czuję jego ból. Zdawałam sobie sprawę z tego, iż on jest moim przyjacielem którego nie wymieniłabym na żadną osobę na świecie. To wszystko było tak naturalne. W momencie zagrożenia naszej znajomości oboje zaczęliśmy od pierwszej sekundy walczyć o nas. Nie pozwoliliśmy innym osobom zniszczyć tego co nas łączy, a nawet dzieli bo przecież nie ma nic idealnego chociaż nawet jakieś niedociągnięcia dla nas są pozytywne. I dopiero kiedy tak na prawdę zrobiło się źle, obydwoje zdaliśmy sobie sprawę z tego, jak wielką siłę dajemy sobie wzajemnie. Jesteśmy ponad wszystko. / abstractiions. |  |  
            
            
                
                    
                        |   | 
                                
                                    
                                                                            | Dopiero, gdy stracimy wszystko, stajemy się zdolni do wszystkiego. |  |  
            
            
                
                    
                        |   | 
                                
                                    
                                                                            | -Biegasz z rana? -Tak, głównie po mieszkaniu, krzycząc: "Kurwa, zaspałem!" /? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Kochani! serdecznie Wam dziękuje za ponad 2000 obserwowanych, jesteście niesamowici ! nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy. :) - M. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | No cześć. Duża część z nas chce choć w małym stopniu wrócić do "starego" moblo. Dlatego też zwracam się z prośbą do Was o dołączenie do naszej Moblowej Grupy na fejsiku. Razem możemy więcej. Organizujemy różne zloty, poznajemy się, rozmawiamy na czatach.. Zawiązało się przez to wiele przyjaźni. Kto wie, może właśnie tam znajdziesz jedną z ważniejszych osób w swoim życiu? :) wchodzicie w link i następnie - dołącz do grupy. a My was akceptujemy. podstawa? UDZIELANIE SIĘ. https://www.facebook.com/groups/moblo/   z pozdrowieniami od chorej Mani ;) |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | 5.40 zamiast budzika przywitał mnie rano zachrypiały głos brata. 'Mała.. a może.. zostańmy dzisiaj cały dzień w łóżku i obejrzymy wszystkie części władcy pierścienia? tata tez nie jest w pracy. zostań dziś..' kilka zdań, jedno maślane spojrzenie i plany obrócone o 180 stopni tylko po to, aby jeden dzień zostać w łóżku z rodziną. /maniia |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I szmer Jego serca słyszę już na klatce. |  |  |  |