głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ta.co.kocha

a ona? ona odrzuci wszystkich dookoła  odetnie się od świata  każdemu odmówi spotkania  dokonana dokładnej selekcji  której nikt nie przejdzie  po czym ze łzami w oczach będzie zadawała sobie pytanie czemu jest sama. I nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 7 grudnia 2013

a ona? ona odrzuci wszystkich dookoła, odetnie się od świata, każdemu odmówi spotkania, dokonana dokładnej selekcji, której nikt nie przejdzie, po czym ze łzami w oczach będzie zadawała sobie pytanie czemu jest sama. I nieogarniamciebejbe

Siedzieliśmy w ten mroźny wieczór w moim pokoju popijając ciepłą herbatę. Na parapecie stała świeczka. Płomień tańczył ukazując gamę barw. Wpatrywałeś się w nią i w skupieniu nad czymś rozmyślałeś. Chwilę później ujrzałam migoczące iskierki w Twoich oczach. Chwyciłeś mnie za dłoń  a na Twojej twarzy pojawił się uśmiech.   Chyba właśnie tak wygląda szczęście...     powiedziałeś  po czym dałeś mi poczuć ciepło Twoich ust. I nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 6 grudnia 2013

Siedzieliśmy w ten mroźny wieczór w moim pokoju popijając ciepłą herbatę. Na parapecie stała świeczka. Płomień tańczył ukazując gamę barw. Wpatrywałeś się w nią i w skupieniu nad czymś rozmyślałeś. Chwilę później ujrzałam migoczące iskierki w Twoich oczach. Chwyciłeś mnie za dłoń, a na Twojej twarzy pojawił się uśmiech. " Chyba właśnie tak wygląda szczęście... " - powiedziałeś, po czym dałeś mi poczuć ciepło Twoich ust. I nieogarniamciebejbe

Nawet nie wiedziałam czy on mógłby dać mi szczęście  przecież póki co był tylko osobą  którą mijałam i na którą nieśmiało spoglądałam. Nie wiedziałam  ale chciałam się przekonać. Bo cholernie potrzebowałam kogoś dzięki komu każdy poranek miałby sens  kogoś kto byłby zawsze blisko  pewna cząstka mnie łkała cichutko i ciągle szeptała o braku tej osoby. A co jeśli to właśnie on mógł być tą osobą  jeśli to on potrafił nadać sens mojemu życiu? I nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 6 grudnia 2013

Nawet nie wiedziałam czy on mógłby dać mi szczęście, przecież póki co był tylko osobą, którą mijałam i na którą nieśmiało spoglądałam. Nie wiedziałam, ale chciałam się przekonać. Bo cholernie potrzebowałam kogoś dzięki komu każdy poranek miałby sens, kogoś kto byłby zawsze blisko, pewna cząstka mnie łkała cichutko i ciągle szeptała o braku tej osoby. A co jeśli to właśnie on mógł być tą osobą, jeśli to on potrafił nadać sens mojemu życiu? I nieogarniamciebejbe

bałam się  cholernie się bałam. nawet nie tyle tego  co miało nastąpić tylko tego jak miałam po raz kolejny udźwignąć ten ciężar  nie chciałam się z tym zmierzać. I nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 28 listopada 2013

bałam się, cholernie się bałam. nawet nie tyle tego, co miało nastąpić tylko tego jak miałam po raz kolejny udźwignąć ten ciężar, nie chciałam się z tym zmierzać. I nieogarniamciebejbe

i w sumie dawno już zapomniałam pojęcia   nieśmiałość    bo to wszystko było dla mnie takie łatwe  takie bez znaczenia  ale w momencie  gdy pojawił się jakikolwiek sens to ciężkie wydawało się zrobienie czegokolwiek. I nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 28 listopada 2013

i w sumie dawno już zapomniałam pojęcia " nieśmiałość ", bo to wszystko było dla mnie takie łatwe, takie bez znaczenia, ale w momencie, gdy pojawił się jakikolwiek sens to ciężkie wydawało się zrobienie czegokolwiek. I nieogarniamciebejbe

to było komiczne  bo nocą potrafiłam podejść do zupełnie obcej osoby i czuć procenty szumiące w głowie i czyjeś dłonie w miejscu  w którym nie powinny się znajdować  natomiast w dzień nie stać mnie było nawet na minimalny uśmiech w Jego stronę. I nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 28 listopada 2013

to było komiczne, bo nocą potrafiłam podejść do zupełnie obcej osoby i czuć procenty szumiące w głowie i czyjeś dłonie w miejscu, w którym nie powinny się znajdować, natomiast w dzień nie stać mnie było nawet na minimalny uśmiech w Jego stronę. I nieogarniamciebejbe

zanim padły pierwsze słowa przyglądanie się ukradkiem stanowiło coś śmiesznego  ale i w pewien sposób wyjątkowego zarazem. już dawno w moim życiu jakikolwiek gest nie miał znaczenia. I nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 28 listopada 2013

zanim padły pierwsze słowa przyglądanie się ukradkiem stanowiło coś śmiesznego, ale i w pewien sposób wyjątkowego zarazem. już dawno w moim życiu jakikolwiek gest nie miał znaczenia. I nieogarniamciebejbe

a w nieśmiałości było coś urokliwego  wszystko takie niewinne  niepozorne  każdy krok wykonany z wielką precyzją  dbałość o szczegóły. mimo  że to groziło kolejny raz destrukcją to posiadało swój urok. I nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 28 listopada 2013

a w nieśmiałości było coś urokliwego, wszystko takie niewinne, niepozorne, każdy krok wykonany z wielką precyzją, dbałość o szczegóły. mimo, że to groziło kolejny raz destrukcją to posiadało swój urok. I nieogarniamciebejbe

http:  www.photoblog.pl destrukcyjneuczucia zapraszam :

nieogarniamciebejbe dodano: 23 listopada 2013

Wsiadam do tego zatłoczonego autobusu i jakimiś cudem znajduję miejsce  siadam  wpatrzona w brudną szybę próbuję uporządkować myśli  bezskutecznie. Ktoś obok wypowiada Twoje imię  odwracam głowę  tak z przyzwyczajenia  bo przecież Cie tam nie ma. Znowu spoglądam za szybę  mijam nieciekawe jesienne krajobrazy  kilka drzew pozbawionych liści  są smutne. Chcę mi się krzyczeć  płakać  drzeć   milczę. Irytujące głosy ludzi dobiegają mnie zewsząd. Och  tyle dźwięków  błagam o ciszę. Nareszcie wysiadam. Idę przed siebie od niechcenia  tak bez celu  zziębnięte dłonie ogrzewam w kieszeniach  ocieram butami o chodnik potykając się co jakiś czas  tak bardzo nieudolnie. W kącikach oczu znowu zauważalne są łzy. Co się ze mną dzieje? Tak bardzo źle.. I nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 22 listopada 2013

Wsiadam do tego zatłoczonego autobusu i jakimiś cudem znajduję miejsce, siadam, wpatrzona w brudną szybę próbuję uporządkować myśli, bezskutecznie. Ktoś obok wypowiada Twoje imię, odwracam głowę, tak z przyzwyczajenia, bo przecież Cie tam nie ma. Znowu spoglądam za szybę, mijam nieciekawe jesienne krajobrazy, kilka drzew pozbawionych liści, są smutne. Chcę mi się krzyczeć, płakać, drzeć - milczę. Irytujące głosy ludzi dobiegają mnie zewsząd. Och, tyle dźwięków, błagam o ciszę. Nareszcie wysiadam. Idę przed siebie od niechcenia, tak bez celu, zziębnięte dłonie ogrzewam w kieszeniach, ocieram butami o chodnik potykając się co jakiś czas, tak bardzo nieudolnie. W kącikach oczu znowu zauważalne są łzy. Co się ze mną dzieje? Tak bardzo źle.. I nieogarniamciebejbe

Zrozumiałam  że on żył inaczej  tak szybko  cieszył się chwilą  wszystko było dla niego tylko krótkim momentem  a wydarzenia oddzielał grubą kreską  kolekcjonował wspomnienia  ale rzadko do nich zaglądał. Był miłym epizodem  bardzo miłym. Chciałam  żeby został na dłużej  chciałam być   panną ważniejszą niż inne    chciałam mu pokazać  że można inaczej  można stworzyć coś poważniejszego  ale nie dałam rady  bo on był  jest panem   epizodem   i nic tego nie zmieni. Zrozumiałam. I nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 21 listopada 2013

Zrozumiałam, że on żył inaczej, tak szybko, cieszył się chwilą, wszystko było dla niego tylko krótkim momentem, a wydarzenia oddzielał grubą kreską, kolekcjonował wspomnienia, ale rzadko do nich zaglądał. Był miłym epizodem, bardzo miłym. Chciałam, żeby został na dłużej, chciałam być " panną ważniejszą niż inne ", chciałam mu pokazać, że można inaczej, można stworzyć coś poważniejszego, ale nie dałam rady, bo on był, jest panem " epizodem " i nic tego nie zmieni. Zrozumiałam. I nieogarniamciebejbe

Nadchodzi znowu zima i pamiętam nas razem. Niedługo minie już rok  rozumiesz? A to ciągnęło się tak długo... Może niepotrzebnie  ale nie żałuję. Miło było czuć. Darzyć kogoś uczuciami. Nie panować nad przyspieszonym biciem serca i dziwnym uściskiem w żołądku. Od dawna już nie czułam niczego podobnego  chociaż w ostatnim czasie wydarzyło się teoretycznie więcej niż przez całe moje życie  ale co z tego skoro nie było uczuć? To nieważne. I nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 16 listopada 2013

Nadchodzi znowu zima i pamiętam nas razem. Niedługo minie już rok, rozumiesz? A to ciągnęło się tak długo... Może niepotrzebnie, ale nie żałuję. Miło było czuć. Darzyć kogoś uczuciami. Nie panować nad przyspieszonym biciem serca i dziwnym uściskiem w żołądku. Od dawna już nie czułam niczego podobnego, chociaż w ostatnim czasie wydarzyło się teoretycznie więcej niż przez całe moje życie, ale co z tego skoro nie było uczuć? To nieważne. I nieogarniamciebejbe

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć