 |
|
' Sprawiedliwość ma oczy i fiskalną kasę, podstawowe wartości spłonęły jak papier '
|
|
|
|
' W kółko tylko wóda i hajs z narkotyków, na osiedlu czy w klubach przesiąkałeś tym do szpiku '
|
|
|
|
' Moje życie jest zbyt szybkie, parę osób mnie skreśliło, ziom, minął czas, trochę się zmieniło '
|
|
|
|
' Jak można było nie ulec, kiedy kusiła ulica, niejeden na to runął i skończył gdzieś na odwyku '
|
|
|
|
' Ziomek patrz, każdy z nas chciał mieć fajną furę, fajny dom, ale ten pieprzony syf nam wlazł pod skórę, zabrał coś '
|
|
|
|
' Spraw jest tyle, misja jest jedna '
|
|
|
|
' Świat śpi, pod poduszkę pakuję mu niespodziankę '
|
|
|
|
' Miasto w dźwiękach topię, szarość wykopię za drzwi '
|
|
|
|
' Więc, wiele się nie zmieniło odkąd ostatnio gadaliśmy, powiedz mi co u ciebie dziś, a barman niech poda kieliszki '
|
|
|
|
' Powiedz o co grasz, powiedz dokąd zmierzasz '
|
|
|
|
' Nie boję się przeszłości, nie czuję lęku przed jutrem '
|
|
|
|
' To na karcie powieści napisanej przez bloki, powstał stosowny opis, który słyszycie tu dziś '
|
|
|
|
Dodaj komentarz
