 |
Dlaczego to pierdolone serce nie może wreszcie zrozumieć, że jesteś dla mnie śmiertelną dawką, że niszczysz mnie od środka, że przez Ciebie z każdym dniem staje się coraz bardziej martwa? / 13thfriday
|
|
 |
...i kiedy już mam wrażenie, że o Tobie zapomniałam, Ty znów się pojawiasz. Z uśmiechem pełnym satysfakcji, że moje serce, ciało i umysł są od Ciebie całkowicie zależne. Jesteś świadomy tego, że rozwalasz cały mój świat który na nowo sobie poukładałam. Z dumą unosisz głowę i bez słowa odchodzisz...a ja kocham Cię jeszcze bardziej, chociaż wiem,że nie jesteś tego wart. / 13thfriday
|
|
 |
Jeszcze kilka dni temu obiecałam sobie, że będę wredną suką, która nie wie co znaczy słowo "miłość". Przyrzekłam, że już nigdy się nie zakocham, nikt nie będzie w stanie mnie zranić. Moje serce nie będzie nigdy umierać z tęsknoty a moje nadgarstki nie będą nigdy krwawić z nadmiaru negatywnych emocji. Myślałam, że dam radę... nagle poznałam Ciebie. I wszystko wróciło do punktu wyjścia. Dalej jestem tylko marionetką, sterowaną przez uczucia... / 13thfriday
|
|
 |
Na pewno znasz takie noce ten,
destrukcyjny moment,
w którym każda myśl waży grubo ponad tonę
|
|
 |
jestem z tych co tajemnice biorą do grobu
|
|
 |
mniej wiesz lepiej śpisz kwiaty zła podlane prawdą
|
|
 |
|
Jak była mała to miłość znaczyła dla mnie tyle, co gdzieś znaleziona stokrotka, która potem zwiędła, prawie nic. Miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna. Kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "fuuj" i odwracałam głowę. Nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. Nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach... teraz wszystko się zmieniło. Kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu. Teraz, za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat. : )
|
|
 |
Widzę radość i tragedię jak krupier w kasynie, patrzę wciąż na własne odbicie w witrynie. Ty dumny chodzisz jakbyś rozum chuj wie kogo zszamał. Sam się przewalisz jak sam przed sobą będziesz kłamał.
|
|
|
|