|
nie pożegnałam się. nie było nam dane. chce, żebyś to przeczytał i zatrzymał w głowie jak ładny obrazek. tak jak ja będę trzymać jedną z moich życiowych widokówek. wiedziałam, że odejdziesz. wszyscy odchodzą. to najważniejsza lekcja życia, zawsze to powtarzam. wszak na tej dziwnej drodze jesteśmy sami a im bardziej sami być umiemy, tym nam lepiej być powinno. nie zapomnę cię nigdy. nie dla seksu. nie dlatego, że byłeś tak totalnie inny od tego, co do tej pory znałam. byłeś moim najlepszym przyjacielem. gdy odchodzi facet, życie musi toczyć się dalej. gdy odchodzi przyjaciel, serce pęka na pół
|
|
|
nie marnuj czasu na głupich ludzi. na ludzi, dla których jesteś tylko opcją awaryjną i kontaktem na wszelki wypadek. na takich, którzy nie traktują cię poważnie, bo wykorzystują twoje serce, aby coś uzyskać. życie jest za krótkie, aby marnować czas i spinać tyłek. za krótkie, aby gimnastykować się przy tych, dla których tak naprawdę nie mamy znaczenia. za krótkie, aby zabiegać na kolanach o przyjaźnie czy miłość. za krótkie, by płakać nad rozlanym mlekiem, winem. buduj piękne relacje w oparciu o fundament prawdy. piękne, pełne i uczciwe
|
|
|
jakie to kuszące zatracić się w tobie, przestać nad sobą panować
|
|
|
nie odchodź. zabierzesz co najwyżej ciało, ale przecież reszta i tak zostanie ze mną
|
|
|
rzeczy z którymi musisz się pogodzić: brak odpowiedzi to odpowiedź, gdyby chciał to by to zrobił, nie każdy ma takie samo serce jak ty
|
|
|
na okrągło, uśmiecham się udając, że żyje beztrosko, niby nie sam a zapijam dziś samotność
|
|
|
bywają ludzie tak głupi, że gdyby jakaś myśl pojawiła się na powierzchni ich umysłu, popełniłaby samobójstwo, przerażona swą samotnością
|
|
|
każde spotkanie coś wnosi. ludzi poznajemy po to, aby się czegoś nauczyć: czułości, siły, wzruszenia. aby dostać w twarz i wyciągnąć wnioski. każdy człowiek staje na naszej drodze po coś. jest lekcją, przestrogą, komunikatem, albo najpiękniejszym prezentem od losu
|
|
|
nie martw się, serce nie kość, nie da się go tak naprawdę złamać
|
|
|
bo wiesz, z nim tak jest, że nie wychodzi. najpierw się sobie zdarzacie, później się zderzacie- z oczekiwaniami i z rzeczywistością. na początku myślisz, że to ożywcza bryza a potem okazuje się, że to tornado, które zmiata cię z powierzchni ziemi
|
|
|
to nie z tobą spędził życie, to nie z tobą chciał mieć dzieci, nie dla ciebie zbudował dom. zapomniałaś już o wszystkich samotnie spędzonych wigiliach? szuka ciebie teraz, kiedy jest mu źle i chce, żebyś dzieliła z nim jego nieszczęście- szczęście podzielił z kimś innym
|
|
|
naprawdę pierwszy raz w życiu jestem kochany, wspierany i chciany. jestem szczęśliwy, pierwszy raz ktoś się dla mnie poświęcił i pierwszy raz w życiu ktoś mi dał stabilizację
|
|
|
|