 |
|
byłbyś idealny, gdybyś tylko zechciał mnie mieć .
|
|
 |
|
-Ty to masz szczęście...
-Dlaczego?
-Bo nie kochasz żadnego...
|
|
 |
|
Siedzę w domu od 3 dni, młoda lata z zaliczeniami od nauczyciela do nauczyciela, lub przesiaduje w książkach do późnej nocy. Parę osób próbuje wyjść na prostą z ocenami, kolo załatwia praktyki w firmie, niedaleko swojej kwatery. Niektórzy chodzą do pracy. Wszyscy żyją myślą 'byle do piątku', a mnie dosięga coraz to większe wkurwienie. Szlajam sie po chacie, pomagam dziadkowi o ogrodzie, latam codziennie z odkurzaczem po piętrach ścierając panele, robię wszystko by czas jakoś zleciał. nie nadaję sie do siedzenia w domu, wychodze na rower, biorę deskę, na osiedlu zawsze niby kogoś sie spotka, ale to tylko chwilowe przerwy pomiędzy pracą, szkołą i obowiązkami. Kurwa, dajcie wszystkim wolne albo wykotwiczę.
|
|
 |
|
Problemy ,których żaden telefon nie rozwiąże.
|
|
 |
|
Skoro kochasz to czemu nie walczysz ?
|
|
 |
|
Ciekawe co byś zrobił, gdybym chciała wrócić.
|
|
 |
|
Jesteśmy w takim wieku, że wszyscy są po jakichś przejściach.
|
|
 |
|
Niektóre rzeczy robię tak automatycznie, że nie pamiętam czy je robiłam.
|
|
 |
|
Przyjdzie czas kiedy i ja Bogu podziękuje za czyjąś obecność. Póki co radzę sobie sama/[k]
|
|
 |
|
Po prostu czasem zżera mnie zazdrość, strasznie jej zazdroszczę wiesz?
|
|
 |
|
Masz rację, może jestem suką, może nie mam zbyt wielu uczuć w sobie. Może masz również racje, że liczy się dla mnie seks, a nie poważny związek. Może masz też rację w tym, że nigdy się Tobą nie przejmowałam, i tak samo na pewno masz rację w tym, że rzucam zbyt często słowa na wiatr, a ponadto jestem niestabilna emocjonalnie. Może, może, może. Ale do cholery to jestem właśnie ja. Moje twarze. Ich oblicza.
|
|
 |
|
Czy można nadal kochać kogoś kto już dawno zapomniał o naszym istnieniu. Kochać kogoś kto nie daje znaku życia twierdząc, że to dla nas lepsze?
|
|
|
|