 |
byli razem . pokłócili się . ona już nie chciała z nim być . widziała że on jej nie szanuje . chciała skończyć ten związek mimo ze go kochała . spotkali się by porozmawiać co będzie dalej . ona nie chciała go słuchać . powiedziała że nie ma zamiaru być z człowiekiem który tak ją traktuje . w pewnym momencie usiedli na ławce w parku . spojrzał na nią . rozpłakał się . taki twardziel jak on . rozpłakał się . widać było że nie chciał jej stracić . zależało mu na Niej naprawdę . ona widząc jego łzy . nie potrafiła tak po prostu odejść . zbyt dużo ich łączyło , zbyt wiele pięknych chwil przeżyli razem . ona zrozumiała że go kocha jak nikogo innego . nigdy tak jeszcze nie miała . ona nie chciała go stracić . . te ich wszystkie chwile są nie warte zapomnienia . nie można ich tak po prostu skasować z pamięci . on obiecał że się zmieni . przytulili się do siebie
|
|
 |
Facet- niezidentyfikowany obiekt chodzący po ulicy tudzież innej nawierzchni płaskiej, charakteryzujący się przenikliwym spojrzeniem i błyskiem w oku. Często najpierw mówi, potem myśli; jeszcze częściej nie myśli w ogóle. Cechy charakterystyczne: ogląda się za każdą panienką, żel spływa mu z włosów litrami, nadęty jak puzon własnym ego. Na sklejonych włosach często widnieją okulary przeciwsłoneczne, które chronić mają danego osobnika przed ewentualnymi szczerymi spojrzeniami w oczy.
|
|
 |
Bóg potknął się i krzyknął ' KURWA ! ' , a słowo ciałem się stało . I tak właśnie powstałaś złotko`
|
|
 |
kocham. kochałam. będę kochać.
pierdole to, że ty mnie nie
|
|
 |
Popatrzyłam do słownika, znalazłam Cię pod słowami szuja, skurwiel i lovelas.
|
|
 |
nie mam chłopaka, nie mam problemu,
dziekuję, dobranoc
|
|
 |
pierdol to!. nie bądź dziewczyną, która potrzebuje mężczyzn. bądź dziewczyną, której potrzebują mężczyźni.
|
|
 |
a czy pamiętasz te czasy kiedy prosiłeś mamusię o małą paczkę chipsów? I kiedy dostałeś kinder niespodziankę byłeś w siódmym niebie? ja pamiętam i szczerze tęsknię za właśnie takimi chwilami mojego życia.
|
|
 |
Spójrz w lustro. Co widzisz? Tak, widzisz siebie, nic nowego. A teraz pomyśl, że ten człowiek na którego spoglądasz może zrobić ze swoim ciałem, co tylko zechce. Może chce zostać listonoszem, miłym gościem, duszą towarzystwa z mnóstwem przyjaciół? Może chce zostać menadżerem firmy obuwniczej? Może chce zostać aktorem albo reżyserem filmowym? Może chce zostać dyrektorem firmy, mieć Jaguara i domek za miastem? Albo ministrem i mieć dwa Jaguary? Ten człowiek osiągnie to, co zechce. Ale musi chcieć to na tyle mocno, żeby spróbować to osiągnąć. Snując marzenia i plany do niczego nie dojdzie. Tylko jedna osoba ma decydujący wpływ na twoje życie. Ty.
|
|
 |
zapewne jest kilka osób, które Ci czegoś zazdrości. kilka ludzi, którzy chcieliby być na Twoim miejscu. jest grupka facetów, którzy chcieliby Cię mieć. ekipa ludzi, którzy chcą dla Ciebie dobrze. garstka tych, którzy zawsze są przy Tobie. zaś masa tych, którzy oczekują Twoich błędów. są osoby, którym ufasz i są też te, na których się zawiodłaś. część osób, które uszczęśliwiłaś i mniejsza ilość, którą pokochałaś. a teraz przeczytaj to jeszcze raz, założę się, że do każdej z tych grup przydzieliłaś choć jednego człowieka. bo nie ma na świecie osoby, która byłaby w czymś idealna i zawsze podporządkowana. nie ma drugiego Boga. nie ma człowieka, który by kochał, zazdrościł, kłamał, nienawidził, oszukiwał i uszczęśliwiał jednocześnie.
|
|
 |
poznaliśmy się zwyczajnie, przy piwie i znajomych, nawet był w moim typie. rozmawialiśmy o bzdurach popijając browara i paląc szluga. na drugi dzień napisał do mnie z podziękowaniem za udany wieczór. po jakimś czasie myślałam o Nim coraz częściej. On coraz częściej pisał. nie śmiałam oczywiście pomyśleć, że mogłabym się mu podobać. mijały dni, mijały spotkania, a ja ciągle miałam Go w głowie. zaczęłam nawet ubierać bluzki z dekoltem i spódniczki, czego dotąd nigdy nie robiłam. na Sylwestra wypiliśmy trochę za dużo. wtedy mi zdradził, że jestem dziewczyną jego marzeń. że przy mnie nie wie jak się zachować, że pociągam Go jak jeszcze żadna. w końcu zaczęliśmy się całować. od tamtej pory czujemy się nadzwyczajnie świetnie. i trwamy w tym do teraz.
|
|
 |
poznaliśmy się zwyczajnie, przy piwie i znajomych, nawet był w moim typie. rozmawialiśmy o bzdurach popijając browara i paląc szluga. na drugi dzień napisał do mnie z podziękowaniem za udany wieczór. po jakimś czasie myślałam o Nim coraz częściej. On coraz częściej pisał. nie śmiałam oczywiście pomyśleć, że mogłabym się mu podobać. mijały dni, mijały spotkania, a ja ciągle miałam Go w głowie. zaczęłam nawet ubierać bluzki z dekoltem i spódniczki, czego dotąd nigdy nie robiłam. na Sylwestra wypiliśmy trochę za dużo. wtedy mi zdradził, że jestem dziewczyną jego marzeń. że przy mnie nie wie jak się zachować, że pociągam Go jak jeszcze żadna. w końcu zaczęliśmy się całować. od tamtej pory czujemy się nadzwyczajnie świetnie. i trwamy w tym do teraz.
|
|
|
|