 |
|
Czasem tak mnie to wszystko męczy, że nawet nie mam siły źle się czuć.
|
|
 |
|
Nadchodzi taki dzień, kiedy tracisz sens. Przestajesz walczyć. Poddajesz się. Wszystko traci swoją wartość. Czujesz się tak bardzo bezużyteczny, niepotrzebny, więc odpuszczasz. Siadasz i po prostu przegrywasz. Następny dzień tylko pomaga ci się zbliżyć do dna. Pogłębiasz swoją beznadziejność i tym samym znajdujesz dla siebie usprawiedliwienie. W trzecim dniu szukasz potwierdzenia swojej nieprzydatności, więc dzwonisz do znajomych, żeby usłyszeć to, czego tak bardzo potrzebujesz i w efekcie sięgnąć samego dna. Aż kiedyś nadchodzi taki dzień, kiedy budzisz się rano i zaczynasz widzieć jakby trochę inaczej, lepiej. Dostrzegasz więcej, czujesz bardziej, pragniesz mocniej. Stajesz na nogi. To jest twój dzień, twój powrót. Pamiętaj, że niektórzy czekają na niego całe życie. [ yezoo ]
|
|
 |
Nigdy nie mów fontannie, że nie będziesz pic z niej wody.
|
|
 |
Ernest Hemingway, laureat literackiego Nobla, siedział pewnego dnia w knajpie wśród przyjaciół. Z rozmowy o literaturze wywiązał się zakład – 10 dolarów dla tego, kto napisze najkrótszą smutną historię. Hemingway naskrobał coś szybko na serwetce. Sześć słów (po przetłumaczeniu wyszło mi siedem), dzięki którym wygrał:
„Do sprzedania: dziecięce buciki, nigdy nie używane.” — Paweł Tkaczyk, "Niedziela narracjonistów: najkrótsza smutna opowieść", paweltkaczyk.com, 07.04.13
|
|
 |
zapraszam na mojego bloga z moimi wierszydłami,,,
|
|
 |
A potem odchodzi, a moje serce bije nienaturalnym rytmem
|
|
 |
Ja Twoim, Ty moim życia sensem.
|
|
 |
Dobry związek to akceptacja, seks i porozumienie.
|
|
 |
Myślę, że pewna część mnie zawsze będzie czekała na Ciebie
|
|
 |
W pewnym momencie naprawdę pomyślałem, że zostaniesz.
|
|
 |
Bo za bardzo mi zależało. Od początku. Od momentu, kiedy zaczęliśmy na siebie patrzeć.
|
|
 |
Chciałbym, żebyśmy byli motylami i żyli tylko trzy letnie dni. Trzy dni życia z Tobą dałoby mi więcej radości niż pięćdziesiąt lat bez Ciebie.
|
|
|
|