 |
wybacz, że się wycofałam. to całe czekanie i staranie się jest żałosne, więc spokojnie patrz jak odchodzę. już nie wrócę, przepraszam.
|
|
 |
i niczego mi do szczęścia nie brakuje prócz uczucia,
pierdolonej satysfakcji, która spokój Twój zakłóca.
|
|
 |
boję się śmierci, bo jeśli nie ma nic po śmierci to chcę wykorzystać to życie co do reszty.
|
|
 |
obrałeś rolę tlenu w moim życiu.
|
|
 |
chciałabym umrzeć tylko dlatego, żeby zobaczyć jak mój wychowawca ogłosi moją śmierć w mojej klasie.
|
|
 |
coś w jego oczach musi być dymem w moich płucach.
|
|
 |
odchodził ode mnie tysiące razy. zostawiał mnie samą. ale wracał, zawsze. i za każdym razem pytał, czy bolało. z czasem przestałam czekać, a On przestał wracać. żyjemy, wciąż, bez żadnej wiedzy o sobie nawzajem. może to i lepiej. lepiej, że nie wiem co u Niego i się o Niego nie martwię.
|
|
 |
".. Miasto z gruntu zdradliwe, mordy bez zasad, co za los, znów mam kaca. Ciut sprawy większe od słów, mam rade jedną, napij się napierdol i odpłyń ze mną.."
|
|
 |
"Zostało tylko echo, ciebie już tu nie ma, nie zmienimy już nic.."
|
|
 |
"Charakter niespokojny, niepokorny, trudny, chociaż nie ciągnie się za nim aż siedem grzechów głównych."
|
|
|
|