 |
nawet sobie nie wyobrażasz ile rzeczy mówie Ci w myślach.
|
|
 |
nie wspominaj, prawda zabija.
|
|
 |
pieprze smutek i żal, gorzkie łzy są mi obce. tylko czasem miotają mną te chore emocje.
|
|
 |
najpierw tak, potem nie i zostajemy sami.
|
|
 |
dym w płuco za wszystkie spędzone razem dni,
za niedotrzymanie tego co obiecywałeś mi.
|
|
 |
jesteś różą co wyrosła na betonach,
ludzie mówią takie szczęście - on i ona.
|
|
 |
nie wiem jak Wy, ale ja spierdalam na 'pamiętniki z wakacji' ♥
|
|
 |
-tata, kup mi maliny. -sama sobie zasadź. sobie podlewaj i sobie jedz jak urosną. -tak, na balkonie. -na balkonie to raczej konopie. / kocham mojego tatę ♥
|
|
 |
obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy, kim dla siebie jesteśmy,
ile razem przeżyliśmy i ile jeszcze przejdziemy, obiecaj mi,
że będziemy zawsze i nie będziemy musieli przypominać sobie, że powinniśmy być.
|
|
 |
to my z ostatniej ławki, szczyle nie pupile, skazani na porażkę, przepychani na siłę,
ale to my żyjemy, a pupile mają traumę i się gonią w labiryncie życia z minotaurem! / solar, białas.
|
|
|
|