 |
|
Jeśli uważasz, że to proste, mylisz się. Dla mnie nigdy nie będzie łatwe, wyrzucenie kogoś ze swojego życia i zaczęcie wszystkiego od nowa.
|
|
 |
|
Chciałabym Ci napisać, że wyjeżdżam i już mnie nigdy nie zobaczysz, że jestem śmiertelnie chora i zostało mi kilka dni życia, że potrącił mnie samochód i trafiłam do szpitala albo, że krztuszę się powietrzem, bo Ciebie przy mnie nie ma, coś, cokolwiek, żebyś tylko się przejął, żebyś się kurwa zainteresował.
|
|
 |
|
Po prostu kocham te wieczory, gdy łzy kapiące mi po policzku wpadają do zimnego cappuccino i pianka układa się w kształt serduszka a w radiu lecą miłosne smęty.
|
|
 |
|
Założyła się z koleżankami o rozkochanie w sobie pewnego chłopaka. Myślała, że to niemożliwe, żeby mogła się zakochać w takim kimś jak on, bo przecież nie jest w jej typie. zaczęli się spotykać. Na początku miała z niego zbite, ale potem było coraz gorzej. Nie był jej wcale taki obojętny, jak jej się wydawało. Zaczęła inaczej reagować na jego imię, stała się o niego zazdrosna, chciała się z nim częściej spotykać. Zaczęła głupio się czuć z tym, że jest wobec niego nie w porządku. Pewnego dnia postanowiła mu to wszystko wytłumaczyć, nie chciała już ściemniać, zakochała się. Zadzwoniła do niego, aby poprosić o jak najszybsze spotkanie, on nie chciał jej już słuchać. Dowiedział się o tym całym zakładzie, ale nie od niej. Powiedział, że naprawdę ją pokochał, a ona jest zwykłą suką, bez uczuć. popłakała się. Nie chciał tłumaczeń. zakończył z nią kontakt. Po tym zdarzeniu nigdy ze sobą już więcej nie rozmawiali, a ona go nadal kocha, i nie może wybaczyć sobie tego, jaka była głupia.
|
|
 |
|
Obudził ją sms od swojego ukochanego. Była godzina 00;00 . W treści było napisane : -" Kochanie, przepraszam to koniec, nie mogę tak dalej . " Ona zaszokowana wstała, łapiąc się za poduszkę, zaczęła płakać. Po chwili wybiegła z domu, poszła w stronę plaży. Tam... gdzie był ten pierwszy pocałunek, to pierwsze "kocham Cię" .Szlochała. Była w swojej pięknej czerwonej piżamie z serduszkiem, od niego na walentynki . Stwierdziła że to już nie ma sensu . Utopiła się, nie przeżyła . O poranku dostała kolejnego sms ,właśnie od niego, w którym było napisane : - "Prima aprilis kochanie".
|
|
 |
|
Nie tęsknię za tobą. Tęsknię za kimś, kim myślałam, że jesteś.
|
|
 |
|
Musisz zrozumieć ze spotka Cię kara, poczekam aż zatęsknisz wtedy powiem Ci spierdalaj.
|
|
 |
|
Bądź przy mnie. Jak kac po każdym piciu.
|
|
 |
|
- Mam zły dzień.! - To nie będę Ci przeszkadzał.. - Teraz potrzebuję Cię najbardziej.
|
|
 |
|
Nie wystarcza Ci świadomość, że nigdy nie kochałam tak bardzo drugiego człowieka?
|
|
 |
|
I żeby Ci serce pękło, skurwielu!
|
|
 |
|
Dużo śnimy o tych, przez których nie możemy zasnąć.
|
|
|
|