 |
|
Blond włosy nie czynią dziewczyny głupią, tak samo jak moja miłość nie czyni Ciebie zajętym.
|
|
 |
|
Często chodzę w dresie. Ale od czasu do czasu można zobaczyć mnie w rurkach idealnie podkreślających moją szczupłą figurę, topie i wysokich szpilkach. Raz na kilka tygodni mam ochotę założyć sukienkę i wtedy ziomy na ulicy mnie nie poznają. Mam w sobie tyle sprzeczności a przyjaciele są ze mną mimo wszystko.
|
|
 |
|
bo dla Ciebie dziewczyna to tylko ładna dupa , duży biust i seks . a dla innych to wielka miłość , która daje oparcie na całe życie .
|
|
 |
|
Głowa przepełniona setkami pytań, pozostawionymi tak po prostu bez odpowiedzi. Siedzisz na podłodze, i w tak krótkiej chwili przestajesz dostrzegać dobre strony tego, że żyjesz i wciąż oddychasz. ,,Ból staje się przyjemnością'' ,smak wódki pozostawiony na ustach teraz jest czymś najlepszym, odpalasz kolejnego jointa, zaciągasz się, i odczuwasz jakby zewnętrzną ulgę. Pragnienie by odpłynąć, i być gdzieś, gdzie nie będzie Cię już dla nikogo, gdzie nie będzie potrzebny tlen, staje się kuszącą propozycją. End of time?
|
|
 |
|
- pij, pij, będziesz łatwiejsza. - ja jestem łatwa, to Ty jesteś ciotą.
|
|
 |
|
Lubię takie marne dziunie jak Ty,złotko. mierzysz mnie z góry na dół - jakbyś chciała kupić mi sukienkę. dopierdalasz głupimi minami, krzywiąc się - już i tak zostało Ci to na stałe. przechodząc patrzysz na mnie z pogardą, myśląc, że sprowokujesz mnie do jakiegokolwiek ruchu w Twoją stronę. sorry, źle obrana taktyka - ja gówna nie tykam, bo śmierdzi.
|
|
 |
|
Nie obwiniaj świata. To Ty spierdoliłeś sprawę.
|
|
 |
|
Kurwa wszyscy niby tacy nie smiali są i żałują że nie powiedzieli komuś , że go kochają . A ja kurwa tak zrobiłam . I teraz żałuje .
|
|
 |
|
Z kurwami nigdy po imieniu.
|
|
 |
|
- ejj mała, napijemy się whisky z lodem ? - ale ty nie masz ani whisky ani lodu . - to co . ale mam fantę i śnieg na parapecie .
|
|
 |
|
Nigdy nie mów mi co mam robić, bo i tak zrobię inaczej.
|
|
 |
|
Mówisz, że mnie znasz, ale czy widziałeś mnie chociaż raz bez makijażu? Czy widziałeś jak płaczę, albo co jadam na śniadanie. Czy wiesz jaki jest mój ulubiony sok i przy jakiej piosence zasypiam? Wiesz jakich piosenek słucham aby się rozbudzić i jak tańczę? Ile słodzę herbatę i jaką pijam? A może wiesz kogo mam na tapecie w komputerze i jak wybieram ubrania na dany dzień? Nie wiesz? To jakim prawem mówisz, że mnie znasz? Milcz, albo kopnę Cię tam, gdzie większość mężczyzn przechowuje rozum.
|
|
|
|