 |
nienawidzę płakać. nieważne, czy na filmach, przy książkach, czy przez życie. po prostu nienawidzę. ale jeśli już to robię to, to robię to w samotności. nie potrafię płakać przy kimś. czuję się wtedy bezsilna.
nienawidzę czuć się bezsilną.
|
|
 |
Bo ja jestem alkoholem, którym sie upijasz, jak amfetamina robie Tobie w głowie miraż, zmieniam nastroje i klimat i nie możesz mnie powstrzymać, uzależniam Cie na dobre, może lepiej nie zaczynać?
|
|
 |
Ja tylko chcę być komuś potrzebny.
Potrzebuję tego, żeby ktoś nie mógł się beze mnie obejść.
Potrzebuję kogoś, kto zje cały mój wolny czas, moje ego, moją uwagę. Kogoś, kto będzie ode mnie uzależniony. Obopólnego uzależnienia.
|
|
 |
Nie rezygnuje się z ludzi, których się
kocha.
— Chuck Bass
|
|
 |
Boję się nocy.Boję się zamknąć oczy i zasnąć.Boję się zobaczyć to czego próbuję się tak nieudolnie pozbyć ze swojej pamięci.-Żle się czuję..-szepnęłam nad ranem śpiącej mamie,po czym osunęłam się na łóżko rodziców-To nerwy,zbyt mocno stresujesz się szkołą-mówiła.Ale tak na prawdę nie zdaje sobie sprawy z tego co dzieje sie w moim życiu.On też nie wie.Od dwóch długich lat nie wie o nim nic.Prócz tego,że żyję i chodzę do szkoły.Chociaż ostatnio nie chodzę.Ostre zapalenie mogdałków odwiedzilo me gardło.Kiedyś,gdy już nie byliśmy razem niewidząc mnie jeden dzień pisał zmartwiony.A dziś?Cisza,pustka,nic..Łzy i samotnoiść to domena moich nocy.Poczucie kruchości i bezradności góruję nad moim życiem.A ja po prostu za nim tęsknie po drodzę popełniając masę błędów,które zbyt mocno mieszają w moim życiu.Mam dość przypadkowych romansów i chwilowych przygód.Chce Jego.Tylko tego,który nauczył moje serce kochać..jego kochać.. || pozorna
|
|
 |
i przekonała się, że dla nikogo nie jest najważniejsza, że łatwo ją zastąpić, że wszyscy doskonale dają sobie radę bez niej. więc po co to zmieniać?
|
|
 |
Zaboli, gdy uświadomisz sobie, że tak naprawdę nikt na Ciebie nie czeka.
|
|
 |
A ty masz kogoś takiego, komu możesz powiedzieć bez zahamowań jak się teraz czujesz i wiesz, że Cię zrozumie ?
|
|
 |
Może nie powiem tego na głos, ale jest mi ciężko, ciężko jak cholera, bo jestem samotna. Nie mam z kim dzielić świata, a to chyba największa udręka dla człowieka. I ta tęsknota, która towarzyszy Ci cokolwiek robisz, to nie jest łatwe. Po prostu potrzebuję kogoś, mimo, że krzyczę wszystkim wokół, że nikogo nie chcę, że dam sobie rade sama, że nie ufam, że wole być sama. Nieprawda..
|
|
 |
Czasami natychmiast potrzebujesz przyjaciela, ale nie możesz na niego liczyć.
|
|
|
|