 |
cześć,dziś mam dobry humor, ale podziele go z kimś kto dzielił ze mną również ten zły, czyli nie z tobą, pa.
|
|
 |
Samotność, znasz to, prawda? Doskonale znasz samotne i puste wieczory. Kiedy siedziesz na parapecie z z kubkiem gorącej herbaty, która parzy Twoje dłonie, a Ty tego nie odczuwasz. Doskonale znasz ciemność, w której szukasz drugiej dłoni, a jej nie znajdujesz. Doskonale wiesz jak boli, kiedy z Twoich oczu płyną łzy, a nie ma kto ich ocierać z Twojego policzka. Doskonale znasz ten stan, kiedy nie ma sensu się budzić, bo zwyczajnie nie masz powodu by wstać. To ten stan kiedy masz ochotę utopić ból w wódce, a łzy osuszyć papierosem. Obumierasz, a może już umarłeś, bo nie czujesz, że żyjesz, bo nie masz czym oddychać. Stąpasz po ścieżce życia sam i kiedy upadasz nie ma Cię kto podnieść, cierpisz i wewnętrznie krwawisz. Samotność, tak bardzo to znasz. Zamyka Twoje powieki wieczorem by rano na nowo je otworzyć. Otacza Twoje serce, które bije od niechcenia. Samotność, Twoje drugie imię. / histerycznie
|
|
 |
Ostatni raz tutaj, kurwa, padam by wstać. Za każdym razem się bałem. Co, nie mam prawa się bać? / Vixen
|
|
 |
Choć wiem, że będzie trudniej, bo dałem Ci się poznać... / Vixen
|
|
 |
trzecią już wiosnę chowam się w twych ramionach przed światem
|
|
 |
No one's gonna love you more than I do
|
|
 |
|
Chyba jestem nieśmiertelny, tak mi się wydaje. Sam zobacz ja wciąż żyje choć tyle razy umierałem
|
|
 |
Wspomnienia wracają boleśnie. Za każdym razem próbują skręcić mi kark. / Stostostopro
|
|
 |
Czasem jesteśmy gorsi niż zwierzęta, pies nie zapomni, człowiek nie chcę pamiętać. / Raca
|
|
 |
Wspomnienia z przeszłości powodują, że niespodziewanie otwierają się rany, które zagoić było tak trudno. | miisiiek
|
|
 |
' Delikatnie kąsał mnie w szyję, a potem zaznaczył pocałunkami szlak do mojego ucha i z powrotem do ust. Jego język był delikatny i czuły, a ja poczułam eksplozję w brzuchu, rozlewającą się po całym moim ciele, od palców, które ściskał namiętnie w swoich dłoniach, w dół ' - O.
|
|
 |
' Chociaż zabrzmi to jak dowcip, z każdym dniem dostrzegałam coraz więcej oznak, że w końcu znalazłam kogoś, kto jest tym właściwym ' - Oślepiona
|
|
|
|