 |
|
Nie wezmę więcej, niż mi dasz, w moich oczach ogień płonie, chcę go Tobie dać.
|
|
 |
|
Krew mi się ścina jak u Ciebie widzę łzy. Pójdę za Tobą nawet w najgorszy syf
|
|
 |
|
Pamiętasz kochanie "ułoży się co by się nie działo". Tego nie da sie posklejać to już popękało.
|
|
 |
|
"Ty uwielbiasz mnie ranić i to chyba nie jest spoko"
|
|
 |
|
Nalewam drugą szklankę żeby nie była pusta
jak pokój, moje serce i słowa w Twoich ustach..
|
|
 |
|
Wszystko co zrobiłeś za życia ma wpływ na to czy czeka Cie sielanka, czy piekielne patos, nie jeden matoł się dziwi dlaczego zjeżdżamy na dół.
|
|
 |
|
Utop swoje żale komentując incognito,
jeśli ja jestem chujowy to Ty musisz być cipą.
|
|
 |
|
Bo jesteśmy dokładnie tacy sami jak kiedyś i tak jak wtedy ten rap w nas siedzi, przez swój brak wiedzy, synu sięgasz dna.
|
|
 |
|
A życie Cię nauczy właśnie tego małolacik , że docenisz psychiczne zdrowie wtedy jak je stracisz.
|
|
 |
|
Nie jeden Twój niby kumpel fałszywie gębę zaciesza, mam w plecach już tyle noży, że mógłbym udawać jeża.
|
|
 |
|
Poznałem kłamstwo, kurestwo, bycie lojalnym i zdradę, kutasa kładę na groupies, niby zalotne i dumne, a są tak puste i z drewna jak byś miał wyruchać trumnę.
|
|
 |
|
Wiem jak alkohol i proszki potrafią najebać w bani i choć nie jestem z ulicy pod kloszem mnie nie trzymali. Ojciec mnie nie bił i nie pił, wpoił szacunek do matki, wiem jak smakuje zwycięstwo znam także posmak porażki.
|
|
|
|