 |
. stanęłam pod drzwiami Jego domu , po czym stanowczo nacisnęłam dzwonek . chwilę później otworzyła Jego mama . lubiła mnie , jeszcze kilka miesięcy temu przyrządzałyśmy razem obiady w Jej kuchni . uśmiechnęła się ' dobrze , że jesteś ' szepnęła , ' On jest u siebie , idź tam , proszę Cię ' . spojrzałam na Jej osłabioną osobę , która nocami wylewała łzy w poduszkę . weszłam po schodach wchodząc do Jego pokoju . siedział przy otwartym oknie paląc szluga . zaśmiał się ironicznie zaciągając się . ' jesteś z siebie zadowolony ? nie tylko wykańczasz siebie , ale i własną matkę . widziałeś , jak Ona wygląda ? nie zauważyłeś tego jak bardzo Ją ranisz ? ogarnij się , skończ z tymi fajkami , alkoholem i dragami . nie bądź pierdolonym egoistą , bo sam na tym świecie nie jesteś ! ' krzyczałam . zgasił peta na popielniczce i zszedł z parapetu , po czym przytulając się do mnie cicho szepnął ' tęskniłem ' . | dzyndzel ♥
|
|
 |
. znalazła w szafie Jego bluzę . wciąż pachniała Nim i miała na sobie nić wspomnień . założyła ją i wtedy poczuła dziwne uczucie zwane pożądaniem . | dzyndzel ♥
|
|
 |
. A gdy mikołaj spyta , czy byłam w tym roku grzeczna odpowiem : ' może i nie . Ale , kurwa , zobacz ile w tym roku wycierpiałam . No , kurwa , zobacz ! | dzyndzel ♥
|
|
 |
. Wiesz .. tęsknię za tym jak mnie przytulałeś , o tam nad rzeką . Jak długo się żegnaliśmy , nie mogąc się rozdzielić . Jak śmiałeś się ze mnie , bo zawstydzałam się patrząc Ci w oczy . Lubiłam jak mnie odwiedzałeś i pisałeś do mnie niemalże ciągle . Już nic nie do Ciebie nie czuję . Ja po prostu tęsknię za tym wszystkim ! Brakuje mi każdej cząsteczki Ciebie , każdego dotyku . Pragnę jedynie byś wrócił i przytulił mnie od tak . | n
|
|
 |
Znów dopadł mnie ten koszmarny stan. Czuję, że to on mną rządzi, jakby był czymś zewnętrznym. Nie mogę ani zatrzymać moich myśli, ani odwrócić ich od wizji mojej śmierci. Kiedyś myśli o tym, że mogę uciec, uciec od osaczających mnie problemów, uciec od przeszywającego mnie bólu psychicznego, przynosiły ulgę, a teraz coraz bardziej przejmują nade mną kontrolę. Patrzę na nóż i widzę jak uśmiecha się do mnie złowieszczo. Chwytam za niego, myśląc: "Niech to wreszcie się skończy, już nie mogę tak dalej", a za chwilę rzucam go w kąt i tuląc samą siebie, szepcę: "Niech ktoś przyjdzie. Przytul mnie. Pomóż". Ale przecież jestem sama i tylko ja mogę wygrać bądź przegrać z pragnieniem śmierci.
|
|
 |
Nie jesteś Panną Migotką, dziewczyno! Nie jesteś ani Bellą, ani Królewną Śnieżką, ani Kopciuszkiem, ani Hermioną, ani Mary Lenox, ani Czerwonym Kapturkiem, ani Alicją w Krainie Czarów, ani Molly Moon, ani Sierotką Marysią, ani Szeherezadą czy nawet Dziewczynką z zapałkami! Więc nie myśl, że życie szykuje dla ciebie happy end. Jedyne, czego możesz się spodziewać, to wszystkich złych charakterów ze wszystkich znanych ci bajek. Każdy z nich cię dopadnie, niezależnie od tego, czy boisz się Hatafianów czy Volturi. A nawet jeśli nigdy się ich nie bałaś, to teraz zacznij, bo niedługo zrujnują ci życie. Wiesz co jeszcze? Żaden Chojrak nie przybędzie ci na pomoc. Zostaniesz sama. S a m i u t e ń k a.
|
|
 |
Każde marzenie jest uczciwe. Samo słowo MARZENIE jest uczciwe. Nieuczciwe mogą być myśli, pragnienia, dążenia, lecz marzenie pozostanie czyste, nawet wtedy, kiedy inni wdepczą ci je w błoto. W marzeniach nie musisz ustanawiać żadnych podziałów. Żadnych. Granice nie istnieją. Tak więc w marzeniach kolizje prawie się nie zdarzają. A nawet jeżeli, to nie bolą. Rzeczywistość jest inna. Rzeczywistość kąsa. Rzeczywistość, rzeczywistość…
|
|
 |
. obiecujesz mi , że jak wyjadę to znikniesz z moich myśli raz na zawsze ? | dzyndzel ♥
|
|
 |
. Nie ogarniam tego , że chłopak taki jak on , patrzy na mnie w ten sposób . | n
|
|
|
|