głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika szamanka249

2  Rany na ciele goją się o wiele szybciej niż te zadane wewnątrz. Więc nigdy nie kalecz mi serca. Nigdy nie dziurkuj mi duszy. Pozostaw je nietknięte i nienaruszone. Otóż nie wynaleziono lekarstwa na tego rodzaju schorzenia. Rób sobie co chcesz z moim ciałem. Jest ono do twojej dyspozycji.Wszystko zniosę wszystko przetrwam i wytrzymam dopóki nie dobierzesz mi się do wnętrza. Je chciałabym zachować takie jak przed poznaniem Ciebie. Nie mogę go oddać tak do końca w twoje ręce. To by mnie zniszczyło. Sama na siebie wydałabym wyrok. A przecież nawet miłość nie usprawiedliwia takiego braku rozsądku hoyden

hoyden dodano: 23 maja 2013

2/ Rany na ciele goją się o wiele szybciej niż te zadane wewnątrz. Więc nigdy nie kalecz mi serca. Nigdy nie dziurkuj mi duszy. Pozostaw je nietknięte i nienaruszone. Otóż nie wynaleziono lekarstwa na tego rodzaju schorzenia. Rób sobie co chcesz z moim ciałem. Jest ono do twojej dyspozycji.Wszystko zniosę,wszystko przetrwam i wytrzymam dopóki nie dobierzesz mi się do wnętrza. Je chciałabym zachować takie jak przed poznaniem Ciebie. Nie mogę go oddać tak do końca w twoje ręce. To by mnie zniszczyło. Sama na siebie wydałabym wyrok. A przecież nawet miłość nie usprawiedliwia takiego braku rozsądku/hoyden

1.Jeśli będziesz chciał kiedykolwiek odejść zrób to tak cicho i niespostrzeżenie jak jakiś rabuś czy złodziej. Zabierz ze sobą rzeczy osobiste i wyjdź w asyście ciszy. Możesz to zrobić kiedy będę spała  uśmiechając się lekko przez sen. Możesz to zrobić gdy wyjdę zrobić zakupy lub gdy będę na zajęciach. Kiedy wrócę nie chcę zastać ani jednej twojej rzeczy.Nie zapomnij nawet zabrać ze sobą szczoteczki do zębów. Niech ten dom zostanie taki jakim był przed Twoim pojawieniem się. Jakbyś nigdy nie istniał jakbyś nigdy nie zaznaczał w nim swoich ścieżek. Wystarczy że po kątach będą chowały się wspomnienia i myśli. Nie potrzebuję tu też walających się po Tobie rzeczy. Jeśli zwątpisz odejdź.Ale tak jak Cię prosiłam  znienacka. Boję się że skłaniałabym Cię do zmiany decyzji  że skamlałabym u Twoich stóp żebyś mnie nie zostawiał. I płakała na cały głos z powodu rozdzierającego klatkę piersiową bólu. A przecież to byłoby upokorzenie bez sensu hoyden

hoyden dodano: 23 maja 2013

1.Jeśli będziesz chciał kiedykolwiek odejść zrób to tak cicho i niespostrzeżenie jak jakiś rabuś czy złodziej. Zabierz ze sobą rzeczy osobiste i wyjdź w asyście ciszy. Możesz to zrobić kiedy będę spała, uśmiechając się lekko przez sen. Możesz to zrobić gdy wyjdę zrobić zakupy lub gdy będę na zajęciach. Kiedy wrócę nie chcę zastać ani jednej twojej rzeczy.Nie zapomnij nawet zabrać ze sobą szczoteczki do zębów. Niech ten dom zostanie taki jakim był przed Twoim pojawieniem się. Jakbyś nigdy nie istniał,jakbyś nigdy nie zaznaczał w nim swoich ścieżek. Wystarczy,że po kątach będą chowały się wspomnienia i myśli. Nie potrzebuję tu też walających się po Tobie rzeczy. Jeśli zwątpisz odejdź.Ale tak jak Cię prosiłam- znienacka. Boję się,że skłaniałabym Cię do zmiany decyzji, że skamlałabym u Twoich stóp,żebyś mnie nie zostawiał. I płakała na cały głos z powodu rozdzierającego klatkę piersiową bólu. A przecież to byłoby upokorzenie bez sensu/hoyden

2.Nie byłabym sobą. Bo to miłość zabrałaby mi resztkę godności byleby tylko Cię przy sobie zatrzymać. Ja nigdy bym nie upadła na kolana i nie błagała o Twoje uczucie. Nie zostawiaj swojego nowego adresu z dopiskiem przeprosin. Bo dla mnie białe jest białe. A czarne czarne. I kto raz zwątpi w uczucie do tej drugiej osoby tak naprawdę nigdy jej nie kochał. Dlatego nie chcę walczyć gdy Ty tak po prostu zdecydujesz się rozdzielić nasze serca i pójść swoją droga. Chcę być nieobecna gdy mój świat będzie walił się w gruzach a zamykające się za Tobą drzwi będą zwiastunem mojego upadku hoyden

hoyden dodano: 23 maja 2013

2.Nie byłabym sobą. Bo to miłość zabrałaby mi resztkę godności byleby tylko Cię przy sobie zatrzymać. Ja nigdy bym nie upadła na kolana i nie błagała o Twoje uczucie. Nie zostawiaj swojego nowego adresu z dopiskiem przeprosin. Bo dla mnie białe,jest białe. A czarne czarne. I kto raz zwątpi w uczucie do tej drugiej osoby tak naprawdę nigdy jej nie kochał. Dlatego nie chcę walczyć gdy Ty tak po prostu zdecydujesz się rozdzielić nasze serca i pójść swoją droga. Chcę być nieobecna gdy mój świat będzie walił się w gruzach,a zamykające się za Tobą drzwi będą zwiastunem mojego upadku/hoyden

nienawidzimy się  przez to co było  przez to co sobie zrobiliśmy  przez to jacy kiedyś byliśmy  przez to jacy jesteśmy dla siebie teraz  przez ten cały ból  przez tą tęsknote  przez pogłebianie ran  przez zjechaną psychikę i porysowane serce  ale w tym wszystkim najpiękniejsze jest to  że gdy mamy jakiś problem  możemy do siebie odezwać się o każdej porze dnia i nocy  by sobie pomóc  tylko  że żadne z Nas nie ma odwagi by wcisnąć zieloną słuchawke.   samowystarczalna

samowystarczalna dodano: 23 maja 2013

nienawidzimy się, przez to co było, przez to co sobie zrobiliśmy, przez to jacy kiedyś byliśmy, przez to jacy jesteśmy dla siebie teraz, przez ten cały ból, przez tą tęsknote, przez pogłebianie ran, przez zjechaną psychikę i porysowane serce, ale w tym wszystkim najpiękniejsze jest to, że gdy mamy jakiś problem, możemy do siebie odezwać się o każdej porze dnia i nocy, by sobie pomóc, tylko, że żadne z Nas nie ma odwagi by wcisnąć zieloną słuchawke. / samowystarczalna

Życie spłaciło wobec mnie zaległy dług. Nareszcie jakaś rekompensata za nocny płacz spowodowany utraconą miłością. Nareszcie  jakieś zadośćuczynienie za ból który miażdżył moją drobną klatkę piersiową z taką siłą jak betonowy kloc malutką mrówkę przechodzącą przez teren budowy. Jesteś nagrodą za moją cierpliwość skarbem który zdobyłam po wielu trudach wędrówki. Powiedz mi czy Ty również czujesz się przy mnie jakbyś osiągał pełnię szczęścia za każdym razem gdy trzymasz mnie za rękę? Gdy patrzysz mi w oczy ? Trudna przeszłość przy Tobie przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. Czuję się jakbym była gotowa wyrzucić z swojego serca dawne najważniejsze dla mnie momenty na rzecz tych nowych które przeżyjemy wspólnie. Ci wszyscy faceci te wszystkie doświadczenia były tylko próbą generalną przed najważniejszym dla mnie wydarzeniem jakim było twoje   pojawienie się w moim życiu hoyden

hoyden dodano: 23 maja 2013

Życie spłaciło wobec mnie zaległy dług. Nareszcie jakaś rekompensata za nocny płacz spowodowany utraconą miłością. Nareszcie jakieś zadośćuczynienie za ból,który miażdżył moją drobną klatkę piersiową z taką siłą jak betonowy kloc malutką mrówkę przechodzącą przez teren budowy. Jesteś nagrodą za moją cierpliwość,skarbem,który zdobyłam po wielu trudach wędrówki. Powiedz mi czy Ty również czujesz się przy mnie jakbyś osiągał pełnię szczęścia za każdym razem gdy trzymasz mnie za rękę? Gdy patrzysz mi w oczy ? Trudna przeszłość przy Tobie przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. Czuję się jakbym była gotowa wyrzucić z swojego serca dawne najważniejsze dla mnie momenty na rzecz tych nowych,które przeżyjemy wspólnie. Ci wszyscy faceci,te wszystkie doświadczenia były tylko próbą generalną przed najważniejszym dla mnie wydarzeniem jakim było twoje pojawienie się w moim życiu/hoyden

1.Ostatnio czułam się jakbym stała nad przepaścią. Miałam wrażenie że za chwilę spadnę z ogromnej wysokości i rozbiję się na cząstki elementarne. Tak niewiele brakowało bym poddała się zrezygnowała z nas i odbyła swój ostatni lot. Z klifu patrzyłam w dół. I widziałam podeptaną nadzieję ona też musiała zrzucić się z urwiska.W końcu zabrakło mi jej gdy patrzyłam w twoje pijane tak bardzo obce oczy.Widziałam Twoje ledwo żywe ciepłe słowa pod moim adresem które rozgrzały moje zmarznięte serce. Zastąpiły je te przesiąknięte jadem i alkoholową obojętnością. Czułam się brudna od Twoich rąk które nie dotykały mnie w taki sposób jak powinny brudna od zadanych jak ciosy słów nieczysta przez twoje usta które nie zostawiały na moim policzku tego znajomego ulubionego zapachu tylko pachniały litrem wysączonego alkoholu. Stał przede mną niby ten sam mężczyzna. Bo miał Twoje rysy Twoją posturę. Ale wszystko inne było obce i tak bardzo mi straszne hoyden

hoyden dodano: 21 maja 2013

1.Ostatnio czułam się jakbym stała nad przepaścią. Miałam wrażenie,że za chwilę spadnę z ogromnej wysokości i rozbiję się na cząstki elementarne. Tak niewiele brakowało bym poddała się,zrezygnowała z nas i odbyła swój ostatni lot. Z klifu patrzyłam w dół. I widziałam podeptaną nadzieję,ona też musiała zrzucić się z urwiska.W końcu zabrakło mi jej gdy patrzyłam w twoje pijane,tak bardzo obce oczy.Widziałam Twoje ledwo żywe ciepłe słowa pod moim adresem,które rozgrzały moje zmarznięte serce. Zastąpiły je te przesiąknięte jadem i alkoholową obojętnością. Czułam się brudna od Twoich rąk,które nie dotykały mnie w taki sposób jak powinny,brudna od zadanych jak ciosy słów,nieczysta przez twoje usta,które nie zostawiały na moim policzku tego znajomego,ulubionego zapachu tylko pachniały litrem wysączonego alkoholu. Stał przede mną niby ten sam mężczyzna. Bo miał Twoje rysy,Twoją posturę. Ale wszystko inne było obce i tak bardzo mi straszne/hoyden

2.Nie poznawałam Cię.Nie potrafiłam zrozumieć twojego bełkotu. Twoich nieskładnych przeprosin pod moim adresem. I nagle poczułam jakbyśmy odpychali się jak dwa magnesy o tym samym biegunie. Twoja lepsza strona walczyła z tą gorszą. Tą  która zadawała mi ból. Myślałam że ta druga zwycięży a ja upadnę na samo dno. Ale kiedy stałam taka zapłakana na krawędzi przepaści chwyciłeś mnie za rękę i zaprowadziłeś znów na bezpieczny teren. Nie pozwoliłeś mi spaść.Tuląc mnie długo do siebie zapewniałeś że nic mi się nie stanie że zawsze mnie ochronisz. I przecież nie mogę nam tego zrobić. Nie mogę z nas zrezygnować. Bardzo chciałabym mieć silną i prawdziwą wiarę w powodzenie naszego związku.Ale jak mówią do tanga trzeba dwojga. A ty często zachowujesz się jakbyś nie znał nawet kroków i był głuchy na piękno muzyki w której takt powinny umieć poruszać się dwa serca hoyden

hoyden dodano: 21 maja 2013

2.Nie poznawałam Cię.Nie potrafiłam zrozumieć twojego bełkotu. Twoich nieskładnych przeprosin pod moim adresem. I nagle poczułam jakbyśmy odpychali się jak dwa magnesy o tym samym biegunie. Twoja lepsza strona walczyła z tą gorszą. Tą ,która zadawała mi ból. Myślałam,że ta druga zwycięży a ja upadnę na samo dno. Ale kiedy stałam taka zapłakana na krawędzi przepaści chwyciłeś mnie za rękę i zaprowadziłeś znów na bezpieczny teren. Nie pozwoliłeś mi spaść.Tuląc mnie długo do siebie zapewniałeś,że nic mi się nie stanie,że zawsze mnie ochronisz. I przecież nie mogę nam tego zrobić. Nie mogę z nas zrezygnować. Bardzo chciałabym mieć silną i prawdziwą wiarę w powodzenie naszego związku.Ale jak mówią do tanga trzeba dwojga. A ty często zachowujesz się jakbyś nie znał nawet kroków i był głuchy na piękno muzyki,w której takt powinny umieć poruszać się dwa serca/hoyden

nie pytaj co u mnie   nie potrafie odpowiedzieć na to pytanie. nie pytaj jak się miewam  bo bywa naprawdę różnie. nie pytaj jak się czuję  bo czuję emocjonalną pustkę   samowystarczalna

samowystarczalna dodano: 18 maja 2013

nie pytaj co u mnie - nie potrafie odpowiedzieć na to pytanie. nie pytaj jak się miewam, bo bywa naprawdę różnie. nie pytaj jak się czuję, bo czuję emocjonalną pustkę / samowystarczalna

i przez te kilka miesięcy byłam taka pusta  smutna i stęskniona. pustkę próbowałam wypełnić alkoholem  ale to pomagało tylko na kilka godzin i to nie zawsze. a teraz jest dobrze  od tak bardzo dawna jest w końcu dobrze i mimo  że chwilami jest beznadziejnie to i tak jest stabilnie  a stabilość jest przecież najważniejsza.   samowystarczalna

samowystarczalna dodano: 16 maja 2013

i przez te kilka miesięcy byłam taka pusta, smutna i stęskniona. pustkę próbowałam wypełnić alkoholem, ale to pomagało tylko na kilka godzin i to nie zawsze. a teraz jest dobrze, od tak bardzo dawna jest w końcu dobrze i mimo, że chwilami jest beznadziejnie to i tak jest stabilnie, a stabilość jest przecież najważniejsza. / samowystarczalna

Czarna parada upadłych aniołów.Zniewolonych przez największego i najbardziej potężnego wroga otóż miłość. Królowa ciemność to ich dom. Upadli na samo dno i tak ciężko im jest się zebrać w sobie i podnieść. Na dnie też można sobie żyć.. Wprawdzie to nie jest pełnia życia ale w ostatecznym rozrachunku jakoś człowiek egzystuje. Je pije śpi dręczony przez koszmary. Wykonuje setkę czynności.Ale każda nie ma sensu.Niby chce się coś zmienić bo ma się wrażenie marnowania chwil ale nie ma się w ogóle pomysłu na to jak to zrobić. O tak. Gdyby można było zaciągnąć miłość przed sąd to co chwila ktoś by to robił. Prawowałby się z nią za wyrządzone krzywdy. Ale miłość nadal jest bezkarna. I nie wymyślono Sądu Najwyższej Instancji zajmującego się skazywaniem za złamane serca. Ale może to i dobrze. Bo to pokrzepiłoby tylko na krótką chwilę. A przy szczelnie zasłoniętych oknach i drzwiach z dala od świateł reflektorów i oczu ludzi znów taka osoba stawałaby się maszyną do wspominania hoyden

hoyden dodano: 16 maja 2013

Czarna parada upadłych aniołów.Zniewolonych przez największego i najbardziej potężnego wroga-otóż miłość. Królowa ciemność to ich dom. Upadli na samo dno i tak ciężko im jest się zebrać w sobie i podnieść. Na dnie też można sobie żyć.. Wprawdzie to nie jest pełnia życia,ale w ostatecznym rozrachunku jakoś człowiek egzystuje. Je,pije,śpi dręczony przez koszmary. Wykonuje setkę czynności.Ale każda nie ma sensu.Niby chce się coś zmienić bo ma się wrażenie marnowania chwil ale nie ma się w ogóle pomysłu na to jak to zrobić. O tak. Gdyby można było zaciągnąć miłość przed sąd to co chwila ktoś by to robił. Prawowałby się z nią za wyrządzone krzywdy. Ale miłość nadal jest bezkarna. I nie wymyślono Sądu Najwyższej Instancji zajmującego się skazywaniem za złamane serca. Ale może to i dobrze. Bo to pokrzepiłoby tylko na krótką chwilę. A przy szczelnie zasłoniętych oknach i drzwiach z dala od świateł reflektorów i oczu ludzi znów taka osoba stawałaby się maszyną do wspominania/hoyden

nic nie zauważając  znów pozwoliłam Ci wtargnąć w moje życie  na szczęście w porę się opamiętałam i odizolowałam się od Ciebie   tym razem na zawsze.   samowystarczalna

samowystarczalna dodano: 15 maja 2013

nic nie zauważając, znów pozwoliłam Ci wtargnąć w moje życie, na szczęście w porę się opamiętałam i odizolowałam się od Ciebie - tym razem na zawsze. / samowystarczalna

Znalazłeś we mnie to  czego szukać innym się nie chciało.

love0space dodano: 15 maja 2013

Znalazłeś we mnie to, czego szukać innym się nie chciało.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć