 |
Wielu z nas podświadomie unika powrotu do domu, bo tu zostajemy sami ze swoim egocentrycznym narcystycznym ego. Przeglądamy się w ekranie plazmy i widzimy straszną pustkę. W pracy, w gabinecie psychologa, na mieście i w pubie łatwiej tę pustkę przysłonić.
|
|
 |
Bo wiesz? obok szpilek mam trampki i adidasy, obok sukienek - dresy i szerokie bluzy, używam prostownicy, obok pierścionków - paczkę fajek. W mp4 mam piosenki o miłości, rap i hip-hop. Przy kumplach często klnę, przy Tobie prawie nigdy. Czasem piję wódkę, czasem colę. Ale jedno jest u mnie niezmienne - miłość do Ciebie.
|
|
 |
Namieszałeś mi w życiu konkretnie. Od zawsze wiedziałam, że jesteś bałaganiarzem. W twoim domu wszyscy narzekali na twoją niechęć do sprzątania i wstręt do odkurzacza i ściereczki do kurzu.
W moim pokoju papierki po zjedzonych przez Ciebie cukierkach znajdowały się w różnych dziwnych miejscach. Ale tym razem przeszedłeś samego siebie. Zrobiłeś w moim sercu istne tsunami. Nawet nie wiesz o ile łatwiej żyło mi się zanim zdecydowałeś się mnie zranić. Muszę posprzątać po Tobie. Pozbyć się z serca widocznych śladów twojej obecności, zamieść kawałki serca które pękło po twoim odejściu. I jakoś je posklejać. Jak wazon, który zbiłeś przez nieuwagę kiedy łaskotałeś mnie niemiłosiernie. Tylko, że on nie miał uczuć w przeciwieństwie do mojego serca. Otóż z sercem to nie takie proste. Uparło się,że nadal musi Cię kochać. Wbrew mi i przeciw sobie.Nieświadome tego jak wielką krzywdę nam wyrządza/hoyden
|
|
 |
Nie pozwól żeby ktokolwiek mówił, że jesteś nikim
Licz tylko na siebie jeśli umiesz liczyć,
bo mimo upływu lat nadal żyjemy w dziczy.
Zawsze jest chwila ciszy przed uderzeniem burzy,
świat należy do odważnych, nikt nie pamięta tchórzy.
|
|
 |
Ile razy próbowałam przezwyciężyć swój nawyk? Chyba z milion razy. Mówiłam,że to koniec z Tobą. Że będę umiała opanować przyśpieszone bicie serca i gdzieś w tłumie przechodniów nie obejrzę się nawet gdy zobaczę taką samą bluzę jaką ty nosiłeś.Będę podchodziła do tego z chłodem i opanowaniem. Przecież taką bluzę nosi wielu mężczyzn w mieście.Nie muszę się odwracać i szukać Cię wzrokiem. Wybrałeś wolność teraz ja musze wybierać tak codziennie. Wybierać pomiędzy chęcią zobaczenia Cię a pragnieniem nie oglądania Cię już nigdy więcej./hoyden
|
|
 |
...zaczynaliśmy rozumieć, że gdyby nie istniały racjonalizacja, sublimacja, wyparcie, te wszystkie sztuczki, którymi raczymy samych siebie, że gdyby można było spojrzeć na świat bez żadnej ochrony, uczciwie i odważnie - pękłyby nam serca.
|
|
 |
Komórka. Facebook Nasza klasa. Gadu gadu. Skype . Wyłącz je wszystkie i zobacz kto pierwszy zapuka do Twych drzwi. A może... nie zapuka nikt.
|
|
 |
Mogłabym wypowiedzieć wojnę . Mogłabym się kłócić . Mogłabym krzyczeć , wyzywać , bluźnić w ich kierunku . Mogłabym nie przesypiać nocy , Mogłabym się przejmować , Mogłabym chodzić i każdemu mówić jak było naprawdę. Mogłabym ukazać ich ciemną stronę , zdjąć im maski z twarzy . Mogłabym gardzić nimi . Mogłabym być arogancka i knuć intrygi przeciwko nim . Mogłabym. Ale nie jestem jedną z nich .
|
|
 |
podporządkują się tym innym , bo inaczej wypadną z gry , z gry o wspinanie się na szczyt .Na szczyt sztucznych chwil .
|
|
 |
i będzie jak dawniej , przestańmy się spieszyć , zacznijmy od nowa ,od tych małych rzeczy .
|
|
 |
a dziś , nie są wstanie wypowiedzieć dziękuję , nie są wstanie przyznać się do błędów.
|
|
 |
nie zadawaliśmy pytań nie prowadziliśmy gier , dziś kalkujemy wszystko ...
|
|
|
|