 |
Mówiłeś , że mnie kochasz i że nigdy mnie nie zostawisz. Potem mówisz to koniec zakochałem sie w innej. Przez pare tygodni zadawałam sobie pytanie dlaczego? Co ona ma w sobie czego ja nie mam? A teraz kiedy juz sobie ułozyłam życie i przestałam płakać Ty przychodzisz i mowisz ze ona była pomyłką i ze kochasz tylko mnie i nie zostawisz mnie juz nigdy wiecej. Myslisz ze ja jestem jakąś lalka która mozna sie pobawic i wyrzucić. Teraz to spierdalaj nie chce już Ciebie ani tej twojej "szczerej" milości....
|
|
 |
Me uczucia w tym momencie to ciekawe zagadnienie.
|
|
 |
Nie jesteś mi obojętny na bank.
|
|
 |
Nie będzie nas tylko będziemy gdzieś tam w swoich miastach chlać by nie pamiętać.
|
|
 |
ŻYJ SPOKOJNIE, NIECH CI SIĘ WIEDZIE I NIE ROZMAWIAJMY DZISIAJ BO NIE WIEM CO MAM POWIEDZIEĆ
|
|
 |
jak już zaczynasz tą popieprzoną rozmowę to przynajmniej ją skończ
|
|
 |
trochę już mam dość tego co nocnego wewnętrznego umierania
|
|
 |
brakuje mi Ciebie, jej, jego, ich wszystkich, którzy interesowali się mną a ja nimi, którzy byli, wspierali, obiecywali, jedynymi i prawdziwymi zwykłam ich kiedyś zwać..
|
|
 |
Obcy ludzie potrafią przywrócić wiarę w ludzką życzliwość. Nie Ci, których widuje się codziennie, z którymi się rozmawia i spędza najwięcej czasu, tylko przypadkowi. Obcy..
|
|
 |
mówił, że zaczeka, że poczeka aż się ogarnę, mówił, że będzie mnie kochał mimo tego wszystkiego syfu, który dział się w nas, mówił..
|
|
|
|