 |
w którymś momencie musiałam zaakceptować, że należy zmienić płytę, że już dawno na ekranie pojawiły się napisy i wygasła nawet końcowa muzyka. nie miało znaczenia, iż ten film, ta część, był moim ulubionym. ten rozdział życia - truskawki w bitej śmietanie, od której później kleiła się pościel, rozgrzany asfalt, litry gorącego kakao obalone przy wieczornych kminach na tarasie oblanym zachodem słońca i On - się skończył.
|
|
 |
przyzwyczaj się, że będę Cię pouczać, będę ciągłe wyskakiwać z mordą wyrzucając wszystkie te postępowania, których się dopuszczasz, a które wiem, że dobrze się nie skończą. będę łapać Cię za ramiona, potrząsać, błagając wręcz byś przemyślała ruch, który zamierzasz właśnie wykonać. za wszelką cenę będę usiłowała znaleźć rozwiązanie, by wyciągnąć Cię z każdego bagna w które ewentualnie się wpakujesz. nie jestem idealna i pomyślisz nieraz, iż Cię ograniczam - trudno. obiecuję Ci, że nigdy, gdy będę obok - a będę ciągle, non stop, wiesz o tym - nie pozwolę byś zmarnowała swoje życie. nieważne co Ci zagrozi: kanapka z przeterminowanym serem czy miłość.
|
|
 |
- wiesz Maciek ? czytam sobie zajebiście nudną książkę, która ryje mi banie. właściwie nawet nie wiem o czym ona jest. czy normalni ludzie czytają książki, które w ogóle ich nie interesują? i wiesz, zjadłabym kebaba w tortilli z zajebistą ilością majonezu. czy w ogóle to kebsa w tortilli dodaje się majonez? i coś jeszcze Ci powiem. cholernie nie chce mi się iść kąpać. w oogóle! ale przecież nie pójde spać śmierdząca. wróciłam z treningu i tak po prostu położe się spać śmierdząca? o nie, to chyba nie przejdzie. - Natalia, uwielbiam Twoje jakże istotne rozkminy na temat życia. -,- // neast
|
|
 |
nie ma to jak siedzieć na religii pod ławką z koleżanką i drzeć ryja "de szoł mast goł ooooooooooooooon!" shit. // neast
|
|
 |
.` pierwsza zasada : nigdy nie żałuj kontaktu z osobami, które pozwoliły Ci być szczęśliwą.
|
|
 |
I nie rozumiem słów, którymi mówią do mnie inni. Ich pragnień, ich gestów, ich wyrazów ich twarzy, ich prawdy, ich szczęścia i chyba nawet ich marzeń. // pezet
|
|
 |
babcia przyniosła bazie! a to oznacza jedno! WIOSNA KURWAAAA! // neat
|
|
 |
.` zabiore cie właśnie tam gdzie szczęściu nic nie grozi.. ♥
|
|
 |
- skąd masz zadanie ? - Daria mi dała - to zajebiście , a skąd masz zadanie ? // czyjeś
|
|
 |
stracić chłopaka to jak zgubić 10zł.. szkoda, ale w sumie chuj z tym. // czyjeś
|
|
 |
zrób mi kisiel. - po co? - bo chce kisielu. - po co ? - bo lubie. - po co ? - bo tak. - po co? - dobra spierdalaj, sama se zrobie. // Mandneast
|
|
 |
na szafce tuż obok przy drzwiach niedokończona paczka fajek. nasze radio wciąż gra, a Ty odchodzisz 30 raz. // happysad
|
|
|
|