 |
Martwisz się tą sytuacją? Czy przymykasz oczy? Ulica ma ścieżki, po których sam diabeł kroczy
|
|
 |
wartości nie kupisz nawet najdroższą monetą
|
|
 |
Ta pielgrzymka będzie trwać wiecznie,
przecież niekoniecznie na tej planecie.
|
|
 |
kochamy rap, funk, soul, blues i jazz - niech będzie błogosławiony ten co dał nam dźwięk
|
|
 |
Star, czyli szczury od tyłu, znasz ich kilku, znasz ich synu z głośników,
o Tobie mowa, jasny punkt, który kona,
takie gwiazdy zgasną jak supernowa.
|
|
 |
Jesteś satelitą wroga, zakłócasz Boga. Śmieszne, widzisz grę w kalejdoskopach, sprzedaj wartość, oryginał, to będziesz wieczny, nie jak gwiazdor z komina - nikt w Ciebie nie wierzy, jedyne co Cię łączy z gwiazdą to gaz trujący, wypuszczasz go w miasto na wiatr.
|
|
 |
Gdy chcemy o czymś nie myśleć, myślimy o tym jeszcze bardziej. /[?] prawda.
|
|
 |
- Kto był Twoją Walentynką w tym roku? - Chuck Bass
|
|
 |
i tak powoli, stopniowo, każdego dnia po troszku, wbija Ci nóż w plecy. ona - nadzieja.
|
|
 |
wiecie co jest najgorsze w walentynkach? że tego dnia można bezkarnie kupić nową kartę do telefonu i złożyć jej życzenia, albo.. albo wrzucić do szkolnej walentynkowej skrzynki ogromną kartkę z wyznaniem miłości. można też podczas jej nieobecności pod jej domem wyrobić ze śniegu wielkie serce z jej imieniem. no nie wiem, można zrobić w chuj rzeczy. najgorsze jest to, że pewnie zrobi to ktoś inny, nie ja / niezlyy
|
|
 |
Och, czyż to nie urocze spędzać dzień zakochanych w towarzystwie koca, ciepłej herbaty, tuzina leków i wkurzającej choroby?
|
|
|
|