 |
Chce poznawać Cię codzień od nowa z góry na dół,
Jesteśmy jak planety - nic nie zakłóci układu.
|
|
 |
W sumie ten świat jest piękny tylko ludzie to kurwy.
|
|
 |
Znów kolejny dzień Ci uciekł, głupot narobiłeś jeszcze więcej.
|
|
 |
To przecież Twoje życie jest,
Popełniaj błędy i naprawiaj je,
Gdy dotkniesz dna - odbijaj się,
Wykorzystaj czas, drugiego już nie będziesz miał.
|
|
 |
Przed prawdą nie uciekniesz, niezależnie jak byś biegł.
|
|
 |
Uciec daleko gdzieś, gdzie mógłbyś spojrzeć na to wszystko wstecz.
|
|
 |
Nie mogę złapać tchu i łapię paranoję.
|
|
 |
Wszystko jest prostsze niż myślisz, a jednocześnie bardziej skomplikowane niż sobie wyobrażasz.
|
|
 |
Produkty swoich starych wyobraźni pozbawionych, bękarty hajsu znają życie tylko z książek,
chcą mieć, brać i kupować, wydawać forsę. Kto ma lepiej? Jako widz temat oceń.
|
|
 |
Jak wilk w owczej skórze czai się gdzieś nadzieja na zmiany.
Czy potrwa to dłużej, czy też naszym potomkom coś damy?
|
|
 |
To dzieci tych metropolii w niewoli agresji i zła, żyją jakby miało nie być jutrzejszego dnia.
Przedstawienie - gra trwa. Życie losy gmatwa, niełatwa jest egzystencja w klatkach, betonowych matniach. To galimatias, widzę go co dnia.Tu litość nie jest modna, litość to zbrodnia - mówi napis na murze.
|
|
 |
Jestem dowodem, że nie zawsze identyfikuję się z tym miastem, gdzie masa kasy pragnie, gdzie dzieciaki sprowadzają na parter, reguły są takie, dawaj hajs, ja schowam kastet.
|
|
|
|