 |
uśmiechał się ślicznie.
szczególnie do niej.
za moimi plecami.
|
|
 |
Przyjaciel jest jak stanik , zawsze blisko serca i podtrzymuje kiedy trzeba
|
|
 |
Nadchodzi cierpienie ,radość znika ,gdy słyszę słowo : matematyka :d
|
|
 |
Nie przeciągaj pożegnania, bo to męczące.
Zdecydowałeś się odejść, to idź / Mały Książe
|
|
 |
nie zamierzam biegać za kimś kto ciągle przyspiesza kroku
|
|
 |
ale wiesz nie gniewaj się o te czekoladki. zjadłem je, bo... bo się o Ciebie troszczę! Wiem, żeby Cię zaraz brzuch od nich zaczął boleć. bo przecież często Cię boli jak dużo zjesz słodkości / troskliwy M. prawie dałam się nabrać!
|
|
 |
- myślę, że lepiej Ci było w dłuższych włosach. Niepotrzebnie je ścinałaś. Szczerze to nie ładnie Ci teraz. - spierdalaj
|
|
 |
dziękuję bardzo za życzenia, chociaż jeden dzień w roku nie zachowujecie się jak skurwysyni.
|
|
  |
patrząc na niego nie potrafię powstrzymać wspomnień, które drażnią mnie jak nieproszeni goście.
|
|
 |
Mijam o mały włos zwątpienie więc nie pierdol, że mam opanować złość, bo nie jest mi wszystko jedno/ Małpa
|
|
 |
co rano każą nam wstać, umyć twarz przed lustrem potem, nakleić na nią uśmiech/ HIFI Banda
|
|
 |
Tak między nami, pomiędzy wyobraźnią i prawdy okruchami,
Gdzie dwa przypadkowe tworzą spójne obrazy
Wiele ślepych opinii, nędznych ślepców z oczami,
którzy dla pieniędzy gotowi być skurwysynami/diox
|
|
|
|