 |
|
poznali się w szkole, nie od razu zaiskrzyło , na wszystko potrzeba czasu, teraz słuchaj jak to było. ona chciała się uczyć, te ambicje i te plany, on przychodził urajany, spał na lekcjach, miał to w dupie.chociaż zdolny ogólnie, to o przyszłości nie myślał, mimo, że mało gadali nagle stała się mu bliższa.nocne smsy i tak mijały miesiące,zaczęli się spotykać jeszcze przed półrocza końcem.
|
|
 |
|
Nie umie mi nikt pomóc, ani ja sama sobie nie umiem pomóc. Dlaczego tak jest? Dlaczego ja sama gubię się w swoich myślach, dlaczego tego nikt nie zrobi za mnie? Bo to jest gra. A my jesteśmy graczami.
|
|
 |
|
To uczucie, kiedy Ty siedzisz w domu, a on jest w barze. Tylko jedna myśl zawsze przychodzi do głowy, jedna i ciągle ta sama. Zdrada.
|
|
 |
|
tak bardzo bym chciała żebyś był. żebyś tęsknił jak będę za daleko, troszczył się, jak trzeba to martwił, przytulał, całował. żebyś kochał. bezgranicznie, tak jeszcze nikt nigdy nikogo.
|
|
 |
|
przepraszam, że się w Tobie zakochałam, że stałeś się moim całym światem. przepraszam za każde spojrzenie, za każde słowo w Twoją stronę, za każdy uśmiech. przepraszam za miłość.
|
|
 |
|
kilka spotkań, kilka objęć, kilka zaczepek, kilka spojrzeń w oczy, kilka rozmów, kilka spędzonych minut. tych kilka rzeczy, które doprowadziły do tego, że się w Tobie zakochałam i nie widzę świata poza Twoją osobą.
|
|
 |
|
wspomnienia bolą. bardziej niż gardło, brzuch czy głowa. one tak cholernie bolą, że często bywa tak, że zaczynasz płakać i nie możesz przestać.
|
|
 |
|
on nawet nie jest w stanie sobie wyobrazić ile dla mnie znaczy jego uśmiech, spojrzenie, każda wspólna rozmowa, każde spotkanie. on nawet nie wie jak cholernie go kocham i to jest w tym wszystkim najgorsze.
|
|
 |
|
'najwazniejsze jest podejscie, a dzisiaj mam zle' :)
|
|
 |
|
events until dawn//Imprezy do białego rana
|
|
 |
|
Czasami kogoś śmiech jest zabawniejszy niż dowcip...
|
|
 |
|
Chłopak jest jak batonik czekoladowy: słodki i pierwsze co robi, to dobiera się do bioder ; pp
|
|
|
|