 |
boli mnie wszystko, czego dotykałeś swoim przepełnionym fałszem ciałem.
|
|
 |
za każdym gdy poznaje jakiegoś chłopaka patrzę wstecz i myślę o Tobie. W duchu sobie mówię - daruj sobie, stara, on nie dorasta mu do pięt.
|
|
 |
Czułam dotyk jego ust na swoich policzkach, ustach, dłoniach, brzuchu. Czułam zapach jego perfum na swoim ciele i ubraniach. Czułam swoją miłość... ale jego pożądanie.
|
|
 |
podupadłam na zdrowiu wiedząc że już Cię ono nie interesuje.
|
|
 |
- ...natomiast jeśli miłość... - stój! nie kończ! nie chcę słyszeć o tej suce.
|
|
 |
z tęsknoty nawet wącham dłonie, którymi przed chwilą dryfowałam po Twoim ciele.
|
|
 |
za każdym razem gdy zapytasz mnie gdzie idę, odpowiem - na przeciw miłości.
|
|
 |
- odszedł?tak po prostu?.
- nie kurwa, z efektami specjalnymi x)
|
|
|
|