 |
` Wiesz jak się czułam przez ostatnie kilka dni? Jak rozszarpywana. Z jeden strony ciągnęło "napisz" a z drugiej "uspokój się! Nie jest wart". `
|
|
 |
Czy to nie ironia? Ignorujemy ludzi, którzy nas wielbią. Wielbimy ludzi, którzy nas ignorują. Kochamy ludzi którzy nas ranią i ranimy ludzi, którzy nas kochają.
|
|
 |
Zrób coś dla mnie. Zatęsknij za mną i dojdź do wniosku, że beze mnie jest Ci źle.
|
|
 |
`cała sytuacja jest ewidentnie chora, nie sądzisz? żyjemy w tym samym mieście, chodzimy do tej samej szkoły. rozmawiamy normalnie, śmiejemy się, chodzimy razem na melanże. coraz lepiej wychodzi Nam udawanie, że nigdy nic Nas nie łączyło. że raptem rok temu byliśmy dla siebie całym światem.`
|
|
 |
Chciałabym wierzyć w Twoje zapewnienia, że wszystko będzie dobrze, że drugi raz nie popełnisz tego samego błędu. Zbyt ciężko mi patrzeć Ci w oczy. Twoje usta nie smakują tak samo, kiedy wiem, że przez chwilę należały do kogoś innego.
|
|
 |
` zapomnę. ale weź mi kurwa obiecaj, że już nie wrócisz. żebym mogła zapomnieć tak na stałe, bez opamiętania. tak jak smak mojej ulubionej czekolady. będzie mi to sprawiać wiele trudności, ale uda mi się. ponowne jej spróbowanie przypomni mi smak. Twój powrót przypomni mi miłość. `
|
|
 |
Druga szansa? A umiesz zapalić 2 razy jedną zapałkę?
|
|
 |
Niby głupie gadu-gadu, a nawet z niego nie potrafię Cię usunąć.
|
|
 |
` Wczoraj sięgnęłam pamięcią do "tych" dni. Pierwszy pocałunek, moment, w którym po raz pierwszy złapałeś mnie za rękę. Wszystkie wspomnienia wróciły, ale to chyba dlatego, żeby mnie wkurwić, bo od razu przypomniałam sobie, jak bardzo odległe jest Twoje obecne zachowanie od tamtego, które pokochałam. `
|
|
 |
Tęsknie? To za mało by wyrazić jak cholernie mi Cię brakuje.
|
|
 |
` weszła w starym, naciągniętym swetrze. w potarganych i szerokich spodniach. rozczochrane włosy, dwie różne skarpetki. okropny makijaż, podpuchnięte, czerwone oczy. - widzisz co z niej zrobiłeś? - powiedziała jedna z jej przyjaciółek do niego. on spojrzał obojętnie, wywrócił oczami i powiedział: - mam wyjebane. choć w głębi serca czuł zupełnie co innego. ` ; (
|
|
 |
Obiecaj mi, że gdy zapale kolejnego peta, nie będę rozpamiętywać jak to było z Tobą, gdy paliliśmy mentolowe Marlboro półnadzy o czwartej nad ranem na Twoim balkonie.
|
|
|
|