 |
Dlaczego wszystko zaczyna się pieprzyć, kiedy dochodzimy do wniosku, że jesteśmy szczęśliwi?
|
|
 |
- Mogę cię o coś zapytać. Dlaczego wybrałaś właśnie jego?
- Ja go nie wybrałam .
- Jak to ?
- Myślisz że wybrałabym kogoś kto myśli tylko o sobie ? Ma mnie gdzieś i rani na każdym kroku?
- A ja myślałam że ty go kochasz .
- Kocham chociaż nie powinnam .
- Ale wcześniej mówiłaś że..
- Tak, wiem, co mówiłam . Jednak wybór nie ma nic wspólnego z miłością. Miłość przychodzi nawet kiedy jej nie chcemy . Taka już jest . Sprawia że się zakochujemy zwykle w niewłaściwych osobach .
- Czyli on jest niewłaściwy ?
- Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo..
|
|
 |
Dopiero późną nocą, przy szczelnie zasłoniętych oknach gryziemy z bólu ręce, umieramy z miłości.
|
|
 |
Ucieczka od rzeczywistości.
|
|
 |
Bezskutecznie próbuję wymazać Cie z życia.
|
|
 |
“Najgorsze są wakacyjne znajomości, gdy przywiązując się do kogoś oddajesz mu cząstkę swojej duszy, potem ta osoba odchodząc zabiera ją, w zamian zostawiając wspomnienia i przekonanie, że już nigdy się nie spotkamy . ”
|
|
 |
` I będę miała innych, i będe znowu kochać. Zmienię styl, bedę niezależna, pewna siebie. Ale jeśli zmienisz zdanie, zadzwoń. Zawsze mogę powrócić do starych nawyków.`
|
|
 |
Siedziała o 4 nad ranem na łóżku ze splątanymi słuchawkami w uszach i spowiadała się misiowi z miłości do Niego. / hah.
|
|
 |
I mimo, że doskonale wiem że to nie moja wina. Często myślę sobie co takiego zrobiłam źle, że mogłam postąpić inaczej, a może wtedy ocaliłabym naszą miłość i kto wie może do dzisiaj mówił byś o mnie ' ta najważniejsza' a ja cieszyłabym się że jesteś przy mnie.
|
|
 |
Niebezpiecznie zaczyna robić się wtedy, kiedy siedząc na dachu swojego domu, trzymasz w dłoni swojego ukochanego ipoda i władając słuchawki do uszu, odnosisz wrażenie, że każda z tych najbardziej dołujących piosenek jest o Tobie.
|
|
 |
Wyszła na balkon, usiadła na zimnych kafelkach pod gołym niebem, wyszukała papierosa i zaciągała się z całych sił, przed oczami było szaro od papierosowego dymu, po policzkach spływały jej łzy. W sercu czuła kłucie i niewyobrażalny ból, chęć bycia bardzo blisko niego. W głowie jej się kręciło, oczy piekły. Nie mogła zrobić nic.
|
|
 |
` kubek z gorącym napojem, parapet, archiwum, telefon i łzy - niezbędnik depresyjny `
|
|
|
|