 |
jeśli byśmy do siebie wrócili to pewnie i tak nie wynikło by z tego nic poważnego, ale chociaż byłoby miło. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
mimo wszystko muszę przyznać, że te chwile, które z Tobą przeżyłam zaliczam do jednych z najlepszych w moim życiu. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
czasem nie tęsknimy za ludźmi tylko za wspomnieniami związanymi z nimi. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
czasami po prostu chciałabym poczuć się dla kogoś tak w chuj ważna. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Nie muszę być pod wpływem alkoholu, ani żadnych grzybków halucynogennych, aby stanąć w oknie w środku nocy i zacząć krzyczeć.
|
|
 |
Bo jestem dla Ciebie. Teraz, kiedy jest dobrze, a kiedy się zjebie to też się nie odwrócę. Widzisz, będę zawsze, bo kocham Cię bardziej niż kiedykolwiek kogoś kochałam./esperer
|
|
 |
|
gdybyś mógł podrywałbyś sam siebie. - próbowałem, jestem trudny, nie dałem rady.
|
|
 |
Wiesz, że nigdy nie wróci. Już nie wrócisz do przeszłości, nie powtórzysz tych pocałunków i wspólnych chwil. Nauczysz się żyć bez szeptanego "kocham Cię", zaczniesz oddychać bez jego płuc. Doskonale wiesz, że to się skończyło, ale to nie zmienia faktu, że nadal tęsknisz./esperer
|
|
 |
-Jak sobie radzisz? -Jak ślepy na ruchliwej jezdni. -Czyli jak? -W ogóle sobie nie radzę./esperer
|
|
 |
to nie tak, że nie wyobrażam sobie, żeby o Tobie nie myśleć. Po prostu i tak codziennie widzę Twój pierdolony, fałszywy obraz. Którego z resztą widok i tak uwielbiam. / :)
|
|
 |
Nigdy nie podniósł na mnie ręki, ale cierpiałam bardziej niż gdyby miałby mnie uderzyć./esperer
|
|
 |
Przy Tobie to nawet Strasburger wypada zabawnie./esperer
|
|
|
|