 |
Płacząc ze smutku przeżywasz dni, które mogą okazać się najgorsze w Twoim życiu . Łzy są dowodem czegoś bardzo ważnego dla ciebie .. tracisz coś czego bodajże nie odzyskasz . Boisz się kolejnych upadków . Każdy kolejny ruch może spowodować, że się rozsypiesz .
|
|
 |
Złe dni to czas który pokazuje kto będzie przy Tobie zawsze bez względu na to jak się zachowasz .
|
|
 |
Ja chcę . Rozumiesz .? CHCĘ .!
|
|
 |
Ideał .? Każdy ma swój własny, taki prywatny i nie zastąpiony .
|
|
 |
Nigdy nie myśl o tym co by się stało gdyby .. to może Cię zniszczyć, tak niespodziewanie .
|
|
 |
Bo wiesz .. kocha się za nic . Naprawdę kochasz jeśli nie wiesz dlaczego . Nie umiesz opisać tego co czujesz . Brakuje Ci słów .
|
|
 |
"gdy Twoja słodka twarz znalazła się parę centymetrów od mojej odcięło mi mowę. serce zaczęło bić coraz szybciej, myśli szalone pragnęły namiętności i cudownych doznań, ciało złapało czerwony kolor i przekazało umysłowi że już nie wytrzyma i poczułem się zawstydzony, straciłem świadomość życia gdy Twój odech lekko ładował na moim policzku. bez zahamowań musnąłem Twoje malinowe wargi które połączyły się w moimi, wiesz że one były głodne rozkoszy."-dla.niej
|
|
 |
"aksamit Twych ust jak zawsze nieświadomie zawirował mój świat."-dla.niej
|
|
 |
"lubię gdy czasami z zaskoczenia zdobywasz moje ciało dotykiem, wtedy czuje się zawstydzony i doceniony, lubię jak Twoje usta całkiem przypadkiem wylądują jak na miękkiej poduszce na moich wilgotnych wargach, lubię jak czasam Twój głos ciepło powita moje serce i pozwala mu złapać szybsze tętno."-dla.niej
|
|
 |
"przepraszam że czasem jak nabój w piersi robię dziurę nie raniąc ciała tylko sieje wewnątrz smutek."-dla.niej
|
|
 |
"tam gdzie polne rosną kwiaty
zapachem mamiąc słodkawym
w poświacie księżyca srebrzystego
pierwszy pocałunek ci skradłem
ze śmiechem uciekłaś
przez kwiecia biegnąc dywan
tańcząc do melodii wiatrem utkanej
szumiących drzew w mroku niknących
chciałem też pobiec lecz nie umiałem
oniemiały z zachwytu zastygłem
wpatrzony w ten spektakl
a za horyzontem świt się budził
wtem mgła opadła jak kurtyna delikatna
i ucichł wiatr liśćmi trącający
kolejnej nocy godziny przeminęły
wraz ze snami o moim aniele."
|
|
 |
"dotknij i daj się dotykać... bo każdy ma swój skrawek nieba."
|
|
|
|