 |
"Z czarnych róż lecą płatki jak kartki z kalendarza. Cichły płacz matki i głuchy szept cmentarza. Przywilejami los nierówno nas obdarza chociaż żyjemy tutaj według przykazań.. "
|
|
 |
"Matka kocha wciąż, w jej sercu ogień płonie i szlocha wciąż, do modlitwy składa obie dłonie." ;(
|
|
 |
"Mam życiowe instrukcje, klarowne są i jasne,
w tym pojebany* świecie trzeba twardym być jak kastet..."
|
|
 |
"Każdy z nas ma takie chwilę, które chciałby przeżyć jeszcze raz,
przeżyte z osobami, których za chuja już nie chcę znać..."
|
|
 |
"Fałszywa skromność, najgorsza cecha
często po paru latach wychodzi gówno z człowieka"
|
|
 |
|
Nie wierz nigdy w to jeśli ktoś Ci będzie wmawiać, że jesteś nikim.
Bądź sobą i podążaj za swoimi marzeniami.
A tym wszystkim rurom, które szukają dziury w całym ośli kutas w dupę.
|
|
 |
dobrze wiem, nie ma nic, jak ja i Ty ! ♥
|
|
 |
"Śpiesz się kochać ludzi, tak szybko odchodzą,
niektórych nie ma tu dziś, jeszcze wczoraj byli z tobą.
Bierz życie garściami, idź, zabieraj ze sobą,
życie to nie teatr, a nie raz tu się umiera młodo..." [*]
|
|
 |
Znów Cię widzę i choć uśmiechasz się w moją stronę, i idziesz w moim kierunku, i dotykasz mojej dłoni, i jesteś tutaj, tak bardzo blisko mnie, to pragnienie posiadania Ciebie staje się tak wielkie, że wczorajsza chęć zapomnienia o Tobie okazuje się najgłupszą rzeczą o jakiej mogłam kiedykolwiek pomyśleć. Mówisz do mnie, a ja tak bardzo chcę Cię posłuchać, i znów się uśmiechasz, a ja zaniemówiłam, stoimy tak blisko siebie, a ja nic nie mogę z tym zrobić. I pytasz o moje plany na weekend, i nie wiem jak odpowiedzieć, że bardzo chciałabym spędzić ten czas z Tobą. I wysiadasz, znów dotykasz mojej dłoni, oczarowujesz uśmiechem, znów zostawiasz serce przepełnione nadzieją. I nadal nie ma nas, nie istniejemy, kolejny raz zmarnowałam szansę na zbudowanie czegoś pięknego. I żałuję, i płaczę w myślach, i chcę byś był, i kochał. [ yezoo ]
|
|
 |
Ludzie uciekają, daleko i niepostrzeżenie. Myślą, że gdy wyjadą, wszystkie problemy zostaną w ich domach, za szczelnie zamkniętymi drzwiami. Podczas, gdy oni wiozą te problemy ze sobą, do swoich nowych, nieodkrytych przez serce miejsc. I na nic zdaje się ich ucieczka, pogoń za szczęściem, czy jak to jeszcze nazywają. Gdziekolwiek będziesz, zabierasz ze sobą wszystko, każdy kawałek duszy, najmniejszą część roztrzaskanego serca, a co najważniejsze samego siebie. Bo nie jesteś w stanie uciec przed czymś, co jest w tobie. Nie możesz wyjąć serca, włożyć do słoika, zakneblować pod łóżkiem i uciec. Po prostu nie możesz. Bo wtedy już zupełnie przestaniesz żyć. [ yezoo ]
|
|
 |
"Są momenty radosne i takie, kiedy chce się płakać,
są takie, których z pamięci nie mogę wyłapać.
Teraz marzę o tym, by mieć je znów przed oczami,
chcę wspominać, bo to owoc który dojrzewał latami..."
|
|
 |
"jak jaram w centrum,całe miasto trzeba wietrzyć"
|
|
|
|