 |
On stał i patrzył uświadamiając sobie , że traci coś cennego , coś czego sam się pozbył . [ dzyndzel ]
|
|
 |
Kocham zwykłe rzeczy i jedną niezwykłą - Ciebie [ dzyndzel ]
|
|
 |
To boli , kiedyś blisko teraz sobie obcy ludzie i trudno tak musiało być , nie mam złudzeń nie mam pretensji , nie czuję nienawiści wszystkiego najlepszego , obcy jest mi smak zawiści . [ Eldo ]
|
|
 |
Jakie imię na bierzmowanie polecacie pusie ? [ dzyndzel ]
|
|
 |
Trzymaj moją ksywkę z daleka od swej mordy.
|
|
 |
- Gdzie jestes ? - W autobusie. - No dobra, to się pośpiesz. - Przeciez go ku**a nie prowadzę !
|
|
 |
Nie boisz się, że on widząc sms'a od Ciebie pomyśli "Boże, znowu ona"?
|
|
 |
powiedz co czujesz bo później będzie jeszcze gorzej.
|
|
 |
przyjaciel ten, który przy*ierdoli Ci w twarz i przypomni kim jesteś, kiedy robisz coś głupiego.
|
|
 |
Byle do piątku, od piątku się o tym wszystkim zapomina. - a w poniedziałek ? - Byle do piątku.
|
|
 |
|
jak byłam w twoim wieku to grałam w gumę na boisku. ty
skaczesz na gumę, co weekend w innym łóżku
|
|
 |
|
That awkward moment between your birth and your death.
|
|
|
|