 |
|
Nie ma jej tu, choć myślisz, że wróci...
|
|
 |
|
Gówno prawda nic z tym nie zrobisz
I choć chciałbyś, jesteś zbyt dobry
Ona teraz na zawsze odchodzi
A ty nie umiesz strzelać i nie masz broni
|
|
 |
|
Zima w mieście, ja znowu wstaje zbyt wcześniej.
Wiem, że jest we mnie zamarznięte serce.
Przepływa przez nie wiecznie to samo,
pompuje w żyłach krew-zimną jak ciekły azo
|
|
 |
|
Spójrz mi w oczy. Widzisz te łzy? To żal, smutek, ból, głupia miłość / i.need.you
|
|
 |
|
nie warto tęsknić za kimś, do którego nie mamy pewności że tą noc spędzi samotnie / i.need.you
|
|
 |
|
powstrzymaj łzy, przestań być smutna, zacznijmy tutaj tańczyć i tańczmy tak całą wieczność / i.need.you
|
|
 |
|
może to banalne ale chce czuć twój wzrok na mnie / i.need.you
|
|
 |
|
pewnego dnia, czuję że to będzie noc, uśmiechnę się do tego chłopca którego tak kocham / i.need.you
|
|
 |
|
jak mogę go nienawidzić, skoro obdarzył mnie miłością / i.need.you
|
|
 |
|
Nie pozwól bym czekała na ciebie zbyt długo, z każdą sekundą przybywa bólu / i.need.you
|
|
 |
|
To przez smutek pokochałam zachody słońca / i.need.you
|
|
 |
|
Chyba kocham cię za mocno, bo boli. / i.need.you
|
|
|
|