cholernie dziękuję Ci za każdą wiadomość, za każdego sms, za dostrzeganie we mnie tego czego nie potrafią inni.. za to, że jesteś! nie ważne, że daleko, że kilkadziesiąt kilometrów ode mnie. czuję Twoją bliskość, Twoje oparcie.. będę czekać
I On tak szeptał mi to do ucha, a ja ze łzami w oczach zakochiwałam się w nim coraz bardziej.
W takich momentach chciałam być dla Niego wszystkim. Różańcem i ladacznicą. I nigdy Go nie zawieść lub rozczarować.
co się teraz z nami stanie ? gdzie i kiedy się odnajdziemy ? wakacyjna miłość , to wszystko co każde z nas miało do zaoferowania . dzielą nas kilometry więc to chyba normalne ze to juz koniec . znów wróci ta szara rzeczywistosc , pójdziemy w swoją strone i tak sie skonczy nasz wakacyjny romans .