 |
Mam okropną tendencję do szukania schronień, każde zwierzę szuka schronienia, każde zwierzę koi dotyk, mnie jest z tego powodu zdecydowanie głupio, wolałabym cały czas czuć, czuć asfalt, beton, zimną ziemię,przypominać sobie o nich, ścierać o żwir, kaleczyć o szkło, ukojenie to przecież okłamywanie. Każde zwierzę koi dotyk.
|
|
 |
Nie mogło być inaczej i to nie była żadna moja wielka klęska, wszystko jest OK, ponieważ ludzie i tak wolą jedynie kiwać głowami, powtarzać efektowne zdania, delektować się nimi i wyobrażać sobie, że gdzieś indziej, w alternatywnej rzeczywistości te zdania są ich własnymi zdaniami, ponieważ ludzie są niczym więcej, jak jedną wielką osią współrzędnych wymyśloną przez nich samych.
|
|
 |
Potrafiliście siedzieć przez dziesięć godzin, patrzeć na siebie i w pewnym momencie bez słów, pomiędzy wami, w powietrzu pojawiały się piktogramy, obrazki, od zdań, które chcieliście sobie powiedzieć, puchł język. Rysowaliście waszą rozmowę palcami w powietrzu. Niektórzy ludzie nie mają tego nawet po kwasie.
|
|
 |
Skoro ci już nie zależy , to po chuj się tak gapisz ? Tam obok masz to swoje blond szczęście..
|
|
 |
kiedyś , ktoś powiedział mi , że życie jest niesprawiedliwe - i Wiesz co ? dziś przyznałabym mu rację . Bo jest nie sprawiedliwe . Cholernie , kurwa niesprawiedliwe .
|
|
 |
szłam przez miasto, kiedy zobaczyłam jego, idącego z kumplami. przechodziłam koło nich, mając nadzieję że powie mi to zwykłe głupie 'cześć'. a on co ? zamiast mnie przywitać czy zagadać. zagwizdał i powiedział do kumpli 'niezła dupa'. miałam ochotę mu przyjebać, tyle czasu byliśmy ze sobą, tyle przeszliśmy, tyle przez niego cierpiałam. a on zwyczajnie mnie nie poznał.
|
|
 |
Nikt , nikogo , nigdy , nigdzie , tak jak Ciebie ja
|
|
 |
nie wiem co Ty kurwa do mnie mówisz, ale jesteś przystojny, więc mów dalej
|
|
 |
A mimo wszystko wciąż mam nadzieję , pieprzoną nadzieję , że kiedyś popatrzymy sobie w oczy , pocałujemy się i będzie tak cudownie , że aż nierealnie
|
|
 |
Wczoraj, jutro, dziś, pojutrze, przedwczoraj, i zawsze już. Obiecuj
|
|
 |
Sięgnij po pudełko, umieść w nim każdy smutek, każde cierpienie, wszystko to co przypomina Ci o nim. Weź głeboki wdech i wykop dół, głeboki dól w którym pogrzebiesz resztki Jego. Zrób to z uśmiechem na twarzy, tak samo jak On kiedy odszedł od Ciebie do innej. Pokaż, że jestes silna, że nie zawładnął Tobą ten egoistyczny dupek. Zakończ to i zacznij budować nowe, lepsze życie.
|
|
 |
Tak silne uczucie nie znika w jednej chwili, nie rozwiewa się w ciągu jednego dnia, nie umiera tak nagle, bo to by oznaczało, że właściwie nigdy nie istniało.
|
|
|
|