 |
Dojebałeś jak Voldemort nosem o kant przepowiedni.
|
|
 |
twoje zdanie jebie mnie tak bardzo, że zaraz dojdę.
|
|
 |
słuchaj, zachowywanie się jak kutas, nie sprawi że twój urośnie.
|
|
 |
-cześć, skąd jesteś? - z waginy mojej mamy.
|
|
 |
gdyby twój ojciec poszedł do kuchni zamiast do sypialni, byłbyś naleśnikiem.
|
|
 |
na pasztecie pisało, że termin kończy się w dwutysięcznym trzynastym. my zginiemy, pasztety zostaną. masz szanse, mała.
|
|
 |
Przestań gadać,bo jaszcze ci mózg przez gębę wyleci.
|
|
 |
ewidentnie powinnam przyjebać Ci w twarz,ale mało czym różni się od dupy,i boję się o pomyłkę.
|
|
 |
w sumie to leje na nią, ale byłoby miło gdyby jakiś meteoryt w nią pierdolnął.
|
|
 |
nie nazywaj mnie dziwką, bo tak trochę głupio odbierać Ci twój fach.
|
|
|
|