 |
każde słowo jest jak niepotrzebna plama na ciszy
|
|
 |
słowo jest ogniem, milczenie jest lawą
|
|
 |
czy z panem pójdę do piekła?
|
|
 |
ciągle z dna pamięci wypływasz mi jak topielec
|
|
 |
po co iść tropem tego co już się skończyło?
|
|
 |
może przyjdzie nam ściany z bólu drapać za najmarniejszym słowem. i każdego słowa niewypowiedzianego na tym świecie żałować. tylko że będzie za późno. a ileż takich słów niewypowiedzianych zostaje w każdym człowieku i umiera razem z nim, i gnije i ani mu potem w cierpieniu nie służy, ani w pamięci. to po co jeszcze sami sobie zadajemy milczenie?
|
|
 |
nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy
|
|
 |
chyba to sprawił wrzesień, że prawie nic już nie czuję
|
|
 |
jedna, mała myśl rysą jest na szkle
|
|
 |
Zobaczylem nasz koniec, zanim to sie zaczelo
|
|
 |
okazuje się, że tydzień mogę bez ciebie wytrzymać, od biedy dwa, ale potem to już zaczynają mnie boleć te wszystkie miejsca, którymi cię nie czuję.
|
|
|
|