 |
Chłopcy zakochują się na chwilę, a dziewczyny na stałe.
|
|
 |
Uwielbiam oczy. Oczy są magiczne, mroczne, prawdziwe. Oczy to nie ciało, które się zmienia. Oczy dojrzewają, dorastają, starzeją się.. ale zawsze są tak samo piękne.
|
|
 |
Ostatnie spojrzenia pamięta się najdłużej.
|
|
 |
-Czego boisz się najbardziej? -Cholernie boję się tego, że jakaś inna zobaczy w nim to co ja, a on zobaczy w niej to czego nie widzi we mnie.
|
|
 |
- Kogo szukasz? - Kogoś prawdziwego. Kogoś, kto nie musi niczego udawać i przy kim będę mogła być sobą. Kogoś bystrego, ale z dystansem do siebie. Kto nie wstydzi się płakać w czasie symfonii, bo rozumie, że muzyka czasem nie mieści się w słowach. Kto zna mniej lepiej niż ja sama. Kogoś, z kim mam ochotę pogadać z samego rana i przed pójściem spać. Przy kim czuję, że zna mnie całe życie, chociaż tak nie jest. | Jodi Picoult
|
|
 |
Mamo. Patrzę w lustro i widzę jak dorosłem. Zamykam oczy i widzę jak ubrany w mały garniaczek stałem przed lustrem z Tobą. Trzymałaś mnie za ramię i wzruszona mówiłaś, że wyrosłem Ci na mądrego chłopca. Miałem chwilę potem odebrać nagrodę za wygrany konkurs, konkurs, który wygrałem dla Ciebie, jak każdy inny. Otwieram oczy, dziś Ciebie nie ma. Dziś też mam garnitur, ale urosłem, mam zarost i przybyło mi trochę muskulatury. Nie uśmiecham się już jak wtedy i nie mam tej dłoni, tak ważnej. Nie wiem czy dziś jesteś wzruszona i dumna. Nie wiem czy wg Ciebie teraz wyrosłem na mądrego faceta. Wiem tylko tyle, że bardzo Cię kocham i tęsknię. Tęsknię tak, że co sekundę pęka mi serce, coraz bardziej, coraz mocniej, coraz boleśniej. Z przepaści, które tworzą się w sercu sączy się krew i ma upływ we łzach na policzkach. Muszę być twardy jak chuj. Muszę stać twardo i nie upadać, żeby nie zawieźć.Wycieram oznaki zwątpienia z policzek i kroczę dalej, choć może następny krok będzie skokiem w przepaść.
|
|
 |
Każdy ma kogoś, od kogo nie może się uwolnić.
|
|
 |
Mówisz, że kochasz deszcz a rozkładasz parasolkę, gdy zaczyna padać. Mówisz, że kochasz słońce a chowasz się w cieniu, gdy zaczyna grzać. Mówisz, że kochasz wiatr a zamykasz okno, gdy zaczyna wiać. Właśnie dlatego boję się, gdy mówisz, że mnie kochasz.
|
|
 |
Jestem jeszcze zakochana resztkami bezsensownej miłości i jest mi tak cholernie smutno teraz, że chcę to komuś powiedzieć. To musi być ktoś zupełnie obcy, kto nie może mnie zranić.
|
|
 |
Wmawiasz sobie, że już Cię to nie obchodzi i gryziesz w nocy poduszkę z bezsilności.
|
|
 |
She says she's fine, but she's going insane, she says she feels good, but she's in a lot of pain, she says it's nothing, but it's really a lot. She says she's ok, but really she's not.
|
|
 |
Są sprawy niezatapialne w alkoholu.
|
|
|
|